Do Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Północ wpłynęły materiały z policji dotyczące zorganizowania motocyklowego zlotu na Jasną Górę, który miał miejsce w niedzielę 11 kwietnia.
Po przeanalizowaniu materiałów prokurator zdecydował o wszczęciu śledztwa w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa życia lub zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego i szerzenia się choroby wywołanej przez wirus SARS-CoV 2.
– Celem tego śledztwa jest wszechstronne wyjaśnienie okoliczności sprawy w trybie procesowym, który umożliwia przesłuchiwanie świadków, a także oględziny zapisów wizyjnych. Śledztwo to jest prowadzone w sprawie, co oznacza, że obecnie nikomu nie przedstawiono zarzutów popełnienia przestępstwa. Przedmiotem badania Prokuratury Rejonowej będzie sama kwestia organizacji tego zlotu, a w szczególności kwestie dotyczące ilości osób biorących udział w imprezie oraz przestrzegania zasad reżimu sanitarnego – poinformował prokurator Tomasz Ozimek.
W niedzielnej pielgrzymce wzięło udział ok. 10 tys. miłośników jednośladów z całej Polski. Niestety, z uwagi na obowiązujący stan epidemii, decyzją Komendanta Miejskiego Policji w Częstochowie na jasnogórskie błonia wjechało znacznie mniej uczestników, niż w poprzednich latach. Niestety i to nie uchroniło od notorycznych naruszeń przepisów.
– Policjanci systematycznie informowali o konieczności przestrzegania zasad reżimu sanitarnego oraz reagowali na łamanie obostrzeń. Łącznie wylegitymowano 156 osób. Mundurowi skontrolowali prawie 130 pojazdów, ujawniając czterech kierowców bez uprawnień i jednego nietrzeźwego. Ponadto ukarano tego dnia prawie 100 osób nieprzestrzegających zasad reżimu sanitarnego – mówiła podkom. Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Poza prokuraturą, materiały zgromadzone podczas tego wydarzenia zostały też przekazane do sanepidu, celem wyjaśnienia naruszenia prawa przez organizatora pielgrzymki.
BNO