Pierwsi pacjenci z Ukrainy w częstochowskich szpitalach

Od kilku dni z usług medycznych częstochowskich szpitali korzystają obywatele Ukrainy. W przypadku szpitala na Parkitce od momentu wybuchu wojny w Ukrainie z leczenia w tej placówce skorzystało już kilkudziesięciu uchodźców, w tym także dzieci.

Zbigniew Bajkowski, dyrektor szpitala na Parkitce, zaznacza, że mimo trudności niezbędna pomoc jest udzielana każdemu obywatelowi Ukrainy.

– Mamy oczywiście pewne ograniczenia związane z tym, że ludzie muszą się wylegitymować odpowiednimi dokumentami, które będą ich uprawniały do leczenia. Są to dokumenty potwierdzające, że przybyli do Polski po 24 lutego. Od momentu, gdy Ci ludzie będą otrzymywać numery PESEL, wiele rzeczy będzie ułatwionych. Mimo wszystko może się zdarzyć, że procedury będą trwały dłużej, jednak należy tu wziąć pod uwagę, że jest to sytuacja świeża i nadzwyczajna – mówił Zbigniew Bajkowski, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie.

Ukraińcy, którzy uciekli z ogarniętego wojną kraju, mają zapewnione bezpłatne leczenie w publicznych szpitalach na terenie Polski. Ułatwioną sprawę mają ci, którym już wcześniej nadano numer PESEL. Niestety, mimo tego biurokracja związana z leczeniem obywateli Ukrainy jest niepotrzebnie zwiększona.

– Jeśli pacjenci z Ukrainy posiadają już PESEL lub inne dokumenty uprawniające do pobytu i ubezpieczenia w Polsce to sprawa jest prosta, ponieważ są oni traktowani jak polscy pacjenci. Ukraińcy zgłaszają się najczęściej do SOR-u, Oddziału Pediatrii oraz Oddziału Ginekologii i Położnictwa. Szukają też często pomocy ambulatoryjnej. Mimo że wiele osób ma wspomniany PESEL, procedury są bardzo utrudnione, ponieważ wymagana jest od nas bardzo duża biurokracja. Musimy wypełniać różne tabele i sprawozdania. Nie jest to potrzebne, ponieważ powinny tu decydować względy medyczne, a reszta zejść na dalszy plan – tłumaczył Wojciech Konieczny, dyrektor Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie.

Dotychczas z pomocy Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie skorzystało ok. 10 osób z Ukrainy. Ich leczenie w placówce ułatwia fakt, że w kadrze szpitala znajduje się kilka osób biegle mówiących w języku ukraińskim. Należy dodać, że dwa oddziały szpitala wciąż są przeznaczone dla pacjentów chorujących na COVID-19, przez co liczba miejsc oraz personelu jest ograniczona, a dyrekcja spodziewa się zwiększenia liczby ukraińskich pacjentów.

BNO

Skip to content