Kąpiel dwóch mężczyzn w miejscu zabronionym w Parku Lisiniec – to sytuacja, o której w środę 29 lipca dowiedziała się częstochowska Straż Miejska. Informację w tej sprawie zgłosili ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy pełnili wówczas wartę przy zbiorniku Adriatyk.
Od środy w parku wypoczynkowym trwa akcja „bezpieczne wakacje”, o czym informowaliśmy na portalu czestochowskie24.pl. To właśnie podczas jej trwania doszło to zgłoszonego incydentu.
– Po wyjściu z wody jeden z mężczyzn zaczął głośno używać słów wulgarnych. Strażnicy miejscy nałożyli na mężczyznę mandat karny z art. 55 Kodeksu Wykroczeń, który stanowi: „Kto kąpie się w miejscu, w którym jest to zabronione, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany”. Mężczyzna z minuty na minutę stawał się agresywny i czuć było od niego woń alkoholu. Został przewieziony przez strażników miejskich na I Komisariat Policji. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został umieszczony w Ośrodku Pomocy Osobom z Problemami Alkoholowymi i pozostawiony do dyspozycji policjantów z I Komisariatu Policji – tłumaczył Artur Kucharski, rzecznik Straży Miejskiej w Częstochowie.
Straż Miejska w Częstochowie, podobnie jak inne służby mundurowe przypomina oraz przestrzega przed niebezpiecznymi i brawurowymi zachowaniami się nad wodą. Dotyczy to szczególnie osób, które zabierają nad wodę dzieci, często nieświadome zagrożeń, jakie mogą je spotkać.
– Rodzice i opiekunowie muszą bacznie pilnować swoje małe dzieci. Chwilowa nieuwaga może doprowadzić do oddalenia się lub zgubienia się dziecka lub innego nieszczęścia. Straż Miejska w Częstochowie przestrzega również przed skokami do wody. Najpierw należy zbadać grunt i głębokość, a następnie zastanowić się nad wykonaniem skoku. Straż Miejska apeluje, aby skoki na tzw. główkę wykonywać (jeśli już bardzo chcemy) wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych. Pamiętajmy „Płytka wyobraźnia to kalectwo”. Kąpać można się tylko w miejscach wyznaczonych i strzeżonych przez wodnych ratowników – dodał rzecznik częstochowskiej Straży Miejskiej.
Niestety, niemal co roku w kompleksie wypoczynkowym na Lisińcu w Częstochowie dochodzi do ludzkiej tragedii. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce 13 czerwca 2019 roku, kiedy to w zbiorniku wodnym Bałtyk utonął 18-latek.
BNO