Podtopienia przy ul. Bardowskiego to już codzienność

Źródło fot. Częstochowa to My

Pozalewane piwnice, podmyte klatki schodowe oraz podwórka to zdaniem mieszkańców ul. Piotra Bardowskiego 21 w Częstochowie dość częsta sytuacja. Zmęczone życiem trzy kamienice są regularnie podtapiane podczas wiosennych i letnich deszczy.

Podwórko zamienione w bajoro uniemożliwia swobodne przemieszczanie się mieszkańców. Co ciekawe, w ubiegłym roku Zakład Gospodarki Mieszkaniowej TBS w Częstochowie zlecił wykonanie akodrenów odprowadzających wodę opadową, jednak sytuacja wcale się nie polepszyła.

– Podtopienia występują szczególnie w czasie deszczy. Wszystko spływa z całej ulicy na nasze podwórko. Zdarzają się dni, kiedy nie można przejść przez klatkę. Nie mogę składować w piwnicy węgla, drzewa czy warzyw. Moi synowie wykładali wejście do piwnicy kafelkami, żeby można było tam jakość przejść. Fundamenty są regularnie podmywane, a tynk sypie się ze ścian – zobrazowała sytuację mieszkanka jednej z kamienic.

Winę za częste podtopienia i zalewanie piwnic ponosi ukształtowanie terenu, który na tym obszarze posiada znaczny spadek. Jak mówi, problem jest znany w tym miejscu od lat.

– Już wcześniej podczas dużych opadów zdarzało się, że woda zalewała najniżej położone budynki. Sytuacja pogorszyła się chyba jeszcze bardziej z chwilą wykonania nowej nawierzchni terenu dojazdowego do tych budynków. Zadanie to zostało zrealizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego z wniosku złożonego i przegłosowanego przez mieszkańców tej ulicy. Po interwencjach mieszkańców, którym zadanie to przyniosło więcej szkody, niż pożytku, spółka TBS wykonała odwodnienie tego terenu. W związku z tym, że nie było gdzie odprowadzać tam wód, została zastosowana metoda studni chłonnych przy użyciu akodrenów. Cała inwestycja związana z odwodnieniem kosztowała blisko 55 tys. zł – mówiła Anna Wojtysiak, rzecznik prasowy Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej TBS w Częstochowie.

Mieszkańcy z pewnością nie chcieli pogorszyć sobie sytuacji związanej z zatrzymywaniem się wody na terenie kamienic. Chcieli za to nową nawierzchnię umożliwiająca im dojazd do posesji. Problem z pewnością nie jest rozwiązany, a ZGM TBS, do którego budynki przynależą, obiecał, że będzie szukać sposobów, by poprawić sytuację mieszkańców tych trzech kamienic.

BNO

Skip to content