Wiele razy nagłaśnialiśmy pomoc dla osób, które znalazły się w potrzebie. Przypomnijmy niektóre z tych historii:

Karolina Irzykowska
U Karoliny zdiagnozowano czerniaka złośliwego IV stopnia. Obecnie dziewczyna jest w trakcie leczenia – ciężkiego, obarczonego wieloma skutkami ubocznymi. Przed nią kolejne naświetlania, silna chemia oraz wyczerpujące badania. Jednak, aby do tego doszło potrzeba ogromnej sumy pieniędzy, które bez wsparcia innych osób są nieosiągalne. Więcej na temat zbiórki https://www.siepomaga.pl/karolina-irzykowska

Mama Karoliny Irzykowskiej, mówi o tym, jak nagłaśnianie sprawy przez Radio Fiat wsparło zbiórkę funduszy na leczenie córki:

– Uważam, że nagłaśnianie zbiórek przez media jest bardzo pozytywne, zbiórki nabierają wtedy tempa. Po nagłośnieniu sprawy przez Radio Fiat widziałam, jak pieniądze napływają z minuty na minutę. Myślę, że nagłaśnianie to pierwsza podstawowa sprawa przy zbieraniu pieniędzy.

Zosia Biecek
Zosia urodziła się z brakiem kości strzałkowych w obu nóżkach. W obu nóżkach wygięte były też kości piszczelowe, uda i podudzia zdeformowane, nóżki znacznie skrócone. Stópki były szczątkowe, w jednej były trzy, w drugiej zaledwie dwa paluszki. Wada ta nazywa się bilateral fibular hemimelia i jest bardzo rzadka – zdarza się raz na ćwierć miliona urodzeń. Przypadek Zosi, ze względu na skalę trudności, wymaga bycia w klinice na miejscu oraz zastosowania sprzętów, których nie ma w Europie i na które nie ma zezwolenia, żeby je przywieźć. Więcej na temat zbiórki:
https://www.siepomaga.pl/zosiabiecek

Tata Zosi Biecek, wyjaśnia jaką siłę posiadają media, aby wspomóc zbiórkę funduszy:

– Każdy sposób w jaki docieramy do nowych osób bardzo pomaga nam w promocji zbiórki oraz pozyskiwania wpłat. Ostatnie dziesięć miesięcy pozwoliło nam dotrzeć do wielu ludzi i pozwoliło nam uzyskać część środków jaka jest potrzebna do operacji. Wiadomo, że największy zasięg mają media, bo dzięki temu docieramy do najszerszego grona osób. Dlatego każde udostępnienie, wzmianka i audycja na temat Zosi, odbija się pozytywnie na zbiórce.

Grzegorz Sakowski
Pracował jako pomocnik lakiernika, był bardzo dobrym specjalistą, jednak dzień, który zaczął się jak każdy inny, zakończył się tragicznie. W pracy zdarzył się tragiczny w skutkach wypadek gdy trakcie wykonywania obowiązków służbowych przygniotła go tylna burta naczepy od samochodu ciężarowego w skutek czego nastąpił uraz głowy, kręgosłupa szyjnego, rdzenia kręgowego, porażenie czterokończynowe oraz niewydolność oddechowa.
https://www.siepomaga.pl/grzegorz-sakowski

Igor Mesjasz, prowadzący grupę pomocy dla Grzegorza Sakowskiego mówi:

– Nasza grupa pomocy dla Pan Grzegorza Sakowskiego liczy ponad 3,5 tys. członków, jest to naprawdę niesamowita rzesza ludzi chętnych do pomoc o wielkich sercach oraz otwartych na drugiego człowieka i bezinteresowną pomoc. Są to osoby nie tylko z okolic Częstochowy ale i z różnych części Polski oraz zza granicą. Te wszystkie osoby zapewne dołączają do naszej społeczności dzięki promowaniu zbiórki i całej akcji przez radio i inne media. Wszystko to wpływa na zasięg naszej grupy. Sprawia, że nieustannie się ona rozrasta i powiększa o nowe otwarte serca.

Powyższe przykłady to tylko jedne z wielu nagłaśnianych przez Radio Fiat spraw dotyczących pomocy potrzebującym. Zachęcamy do pomagania i angażowania się w wolontariaty, coś drobnego dla nas, dla drugiego człowieka może okazać się czymś naprawdę wielkim.

EG
Fot: Radio Fiat

Skip to content