Jeden z pracowników Uniwersytetu im. Jana Długosza w Częstochowie opracował grę dydaktyczną, skupiającą się na historii klubu RKS Raków. Tworzenie gry wymagało zagłębienia się w źródła historyczne, przez co grę można traktować w pewnym sensie jako pracę naukową.
Autorem gry jest Krzysztof Kościański, pracujący na Wydziale Nauk Społecznych UJD, który opowiedział o kulisach powstania gry edukacyjnej „RKS Raków – Na kartach historii”:
Byłem przez lata trenerem w Akademii Rakowa i też zawsze się pasjonowałem historią. Moje badania naukowe, które prowadzę będąc pracownikiem UJD krążą przede wszystkim wokół regionalnej historii piłki nożnej w Częstochowie. Ta wiedza pozwoliła jednemu z pracowników Klubu – Adrianowi Heluszce trafić do mnie. Klub wyszedł z taką inicjatywą, aby w ciekawy sposób przedstawić historię Rakowa – mogła to być na przykład gra. Oczywiście była chwila czasu, żeby się zastanowić jak mogłaby ona wyglądać. Nie było żadnego prototypu, jest to po części mój autorski pomysł, który kontynuowałem z innym pracownikiem Klubu, Marcinem Rzeszowskim oraz przy pomocy Centrum Innowacji Uniwersytetu im. Jana Długosza.
Mechanizm gry jest tutaj dodatkiem do imponującego zbioru informacji i ciekawostek ze stuletniej historii Rakowa, których próżno szukać w innych miejscach. Krzysztof Kościański wyjaśnia jak gra jest skonstruowana:
To są karty historyczne – nowatorski sposób przekazania wiedzy. Łatwy, płynny dla każdego niezależnie od wieku. Jeśli chodzi o zasady gry, można porównać je po części do teleturnieju „Jeden z dziesięciu”. Jest sześć podpowiedzi do hasła, rzucamy kostką i ta wartość która wypadnie wskazuje pytanie, na które należy odpowiedzieć.
Gra jest świetnym sposobem na popularyzację wiedzy o Rakowie. Podobnie jak praca naukowa zawiera przypisy, natomiast pudełko zostało zaprojektowane tak, żeby dobrze wyglądało umieszczone między książkami. Dzieło to jest doskonałym zwieńczeniem obchodów 100-lecia istnienia klubu.
Krzysztof Kościański zamierza w przyszłości stworzyć publikację na temat historii piłki nożnej w regionie częstochowskim. Pracę nad publikacją zamierza jednak zacząć dopiero po obronieniu doktoratu na UJD, w czym warto go mocno dopingować.