58 kolizji na drogach Częstochowy i powiatu odnotowali w miniony weekend policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Mundurowi zatrzymali też ponad stu kierowców za przekroczenie prędkości, czterech kierowców bez uprawnień oraz tyle samo kierujących pod wpływem alkoholu.
To właśnie nietrzeźwy kierowca był sprawcą jednego z dwóch wypadków, do jakich doszło w ciągu ostatnich trzech dni.
– Pierwszy miał miejsce w piątek 18 grudnia, przy ul. Piłsudskiego w Częstochowie, gdzie kierowca Opla nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierowcy Fiata. W wyniku tego zdarzenia kobieta kierująca Fiatem z obrażeniami trafiła do szpitala. Jak się okazało, kierowca Opla miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto zasądzono mu czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna posiadał też przy sobie narkotyki. Do drugiego wypadku doszło w sobotę w miejscowości Jacków. Tam kierowca Opla nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z Renault, którym kierowała 63-latka. Kobieta z obrażeniami trafiła do szpitala – mówiła podkom. Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Niespełna 50 opanowanych sytuacji wymajających działania to efekt weekendowego dyżuru częstochowskich strażaków.
– Prowadzone działania to gaszenie 13 pożarów, usuwanie skutków 31 miejscowych zagrożeń oraz wyjazdy do czterech alarmów fałszywych. Najpoważniejsze zdarzenia to pożar w budynku wielorodzinnym w Koniecpolu, powstały w piątek wieczorem oraz pożary domów jednorodzinnych: w piątek w Białej Wielkiej i w sobotę w miejscowości Słowik – informował mł. bryg. Kamil Dzwonnik z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Większą niż dotychczas liczbę zgłoszeń odnotowali strażnicy miejscy. W ciągu ostatnich trzech dni dyżurni odebrali 120 telefonów z prośbami o interwencje. Dla porównania, w ubiegłym tygodniu było to jedynie 85 zgłoszeń. Więcej na ten temat mówi Artur Kucharski, rzecznik Straży Miejskiej w Częstochowie.
– Najwięcej zgłoszeń dotyczyło zakłócania spokoju i porządku publicznego oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych – łącznie 34 zdarzenia. W ciągu minionych trzech dni pracownicy Straży Miejskiej z referatu ds. monitoringu wizyjnego przeprowadzili siedem obserwacji, które wymagały interwencji służb. Pięć z nich podjęli strażnicy, a dwie przekazano do realizacji innym służbom. Oprócz sytuacji zgłoszonych przez mieszkańców częstochowscy strażnicy miejscy podejmowali też własne działania podczas prowadzonych patroli.
Jak dodał Artur Kucharski, mimo zwiększonej liczby interwencji, na ulicach Częstochowy obyło się bez poważniejszych zdarzeń.
BNO