Opiekowanie się dziećmi z niepełnosprawnością jest bardzo trudnym zadaniem nie tylko dla rodziców, tego nie trzeba tłumaczyć nikomu. Niestety jak się okazuje, w Częstochowie problemem może być nawet właściwa organizacja transportu dla takich dzieci. Rodzice wyrażają swoje niezadowolenie, radni zwołują sesje, a Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zapewnia, że są to jedynie problemy przejściowe.
Sprawa niewłaściwego przewozu dzieci z niepełnosprawnościami ciągnie się już od kilku tygodni. Wszystko zaczęło się od grupy na Facebooku, na której rodzice zaczęli wymieniać się swoimi negatywnymi doświadczeniami z obecnym przewoźnikiem. Po czasie problem został zauważony oraz nagłośniony przez część częstochowskich radnych. W trakcie jednej z konferencji prasowych tak o sprawie przewozu mówiła Monika Pohorecka: – Z początkiem roku, kiedy zadanie dowozu dzieci niepełnosprawnych do szkół przejęło MPK runęła lawina problemów. Dzieci nie są dowożone na czas ani do szkoły, ani do domów, nie mają należytej, fachowej opieki ze strony nadzorujących przewóz. To wszystko bardzo niepokoi rodziców, którzy zgłaszają nam swoje obawy. Najpoważniejsze jest to, że z powodu opóźnień chore dzieci nie biorą na czas leków, co jest zagrożeniem dla ich zdrowia.
Problem stał się na tyle poważny, że władze miasta podjęły decyzję o zorganizowaniu nadzwyczajnej sesji rady miasta – warto dodać, że w międzyczasie niektórzy z rodziców nieprawidłowości MPK zgłosili na policję. Sesja wbrew oczekiwaniom radnych PiS-u oraz zainteresowanych rodziców została zorganizowana on-line, co zdaniem Pawła Rukszy było sposobem na „ucieczkę” władz miasta od konfrontacji z problemem. Mimo wszystko radni, wszystkich opcji politycznych, zgodnie uznają, że spotkanie było potrzebne i przyniosło wymierne korzyści: – Po pierwsze rodzice usłyszeli przeprosiny ze strony wiceprezydenta oraz prezesa MPK za wszelakie problemy. Po drugie wiceprezydent zaprosił zatroskanych rodziców na spotkanie z nim, celem omówienia tychże spraw i miejmy nadzieję, znalezienia zadowalającego rozwiązania. Po trzecie rodzice otrzymali zaproszenie przez zarząd MPK na wspólną rozmowę, ponownie mam nadzieję, że na tym spotkaniu uda się wypracować kompromis.
Zdaniem MPK problemy mają charakter tymczasowy. Co prawda miejska spółka nie podważa słuszności niezadowolenia rodziców, lecz przedstawiane medialnie zarzuty uważa za wyolbrzymione. Maciej Hasik zwraca uwagę, że ilość prowadzonych prac infrastrukturalnych także wpływa na jakość świadczonych usług: – Temat przewozu dzieci jest cały czas na tapecie. Ciągle o tym rozmawiamy, szukamy najlepszych rozwiązań, staramy by spełnić oczekiwania jakie mają rodzice. Jesteśmy świadomi tych problemów i pracujemy nad ich rozwiązaniem. Liczymy na owocną współpracę z samymi rodzicami. Jeszcze raz przepraszamy za utrudnienia i prosimy o wyrozumiałość.
W tym wszystkim ciekawość może budzić postawa miejskiego pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych, Tomasza Tyla. Zdaniem niektórych spośród radnych, jego rzekome milczenie, m.in. podczas zeszłotygodniowej sesji nadzwyczajnej jest wyrazem obojętności. Zdaniem samego pełnomocnika, brak radykalnych działań z jego strony wynika z bardzo prostej przyczyny – zgłoszeń nieprawidłowości ze strony MPK jest relatywnie bardzo mało, a całość sprawy została medialnie wyolbrzymiona: – Moim zdaniem to choroba wieku dziecięcego, MPK musi po prostu się wdrożyć. Cofając się trochę w czasie mogę powiedzieć, że na poprzedniego przewoźnika otrzymywałem mnóstwo skarg i zażaleń. Od kiedy przewozem dzieci zajęło się MPK tych niedociągnięć jest zdecydowanie, naprawdę zdecydowanie mniej. Należy się raczej cieszyć, że Częstochowa poszła w ślady takich miast jak Szczecin czy Łódź i aspekt transportu osób z niepełnosprawnościami “pozostaje w mieście”. Naprawdę, dajmy MPK czas.
Jedno jest pewne, problemy przewozu dzieci nadal nie znalazły swojego rozwiązania. Z tej okazji MPK postanowiło w najbliższych dniach zorganizować specjalne spotkanie z rodzicami, podczas którego ma zostać wypracowany kompromis. Spotkanie odbędzie się za zamkniętymi drzwiami, tylko z udziałem stron sporu. O sprawie będziemy informować na bieżąco.