W 18. kolejce Nice I ligi, która jeszcze w tym roku zapoczątkowała rewanżową rundę wiosenną piłkarze Rakowa zremisowali w Legnicy z Miedzią 1 – 1. Spotkanie z uwagi na awarię oświetlenia jaka miała miejsce na Stadionie im. Orła Białego rozpoczęło się z półgodzinnym opóźnieniem.
Podopieczni Marka Papszuna rozpoczęli mecz z kilkoma zmianami w składzie z uwagi na pauzującego z powodu nadmiaru żółtych kartek Daniela Boatenga, a także kontuzjowanych Aghvana Papikyana i Krystiana Wójcika. Od pierwszej minuty w ich miejsce trener Papszun postawił na Jakuba Łabojko i Przemysława Mizgałę.
Pierwszą groźną sytuację stworzyli już w 3 minucie goście. Karol Mondek dostał świetne podanie przed szesnastkę, ale jego strzał nie trafił w światło bramki. W 10 minucie sędzia Wojciech Myć z Lublina wskazał na wapno, po ewidentnym faulu Niewulisa na Piaseckim. Do piłki podszedł Marquitos i dał Miedziowym prowadzenie. W 25. minucie legniczanie mogli podwyższyć wynik. Po szybkiej kontrze, Marquitos znalazł się oko w oko z Lisem, ale w ostatniej chwili powstrzymał go wślizgiem obrońca Rakowa. Po pół godzinie gry przewaga Miedzi zaczęła słabnąć i do głosu coraz częściej dochodzili podopieczni Marka Papszuna. Na kilka minut przed gwizdkiem kończącym I połowę Tomalski wyszedł sam na sam z Sapelą, ale niepotrzebnie przekładał piłkę na prawą nogę, przez co jego strzał zdążył zablokować De Amo. Częstochowianie nie dawali jednak za wygraną i chwilę później Tomas Petrasek dostał precyzyjne podanie z lewej strony pola karnego i wpakował piłkę do siatki. Było 1 – 1. W 44. minucie pomocnik Rakowa Igor Sapała ostro sfaulował Mystkowskiego, za co obejrzał żółtą kartkę.
Po zmianie stron piłkarze Rakowa mieli kilka stałych fragmentów gry ale ich nie wykorzystali. W 49. minucie po faulu na Santanie żółtą kartą ukarany został Przemysław Mizgała. W 54. minucie groźną sytuacje stworzyli piłkarze Rakowa. Tomalski przedostał się prawą flanką, płasko dograł przed bramkę Sapeli, ale żaden z jego kolegów nie zdołał zamknąć dobrego podania. W 61. minucie trener Papszun zdecydował się na pierwszą zmianę wpuszczając na plac gry Oziębałę za Mizgałę. W 74 minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie ale Piasecki z najbliższej odległości trafił w bramkarza Rakowa. W 77. minucie szkoleniowiec częstochowian zdecydował się na drugą zmianę wpuszczając na boisko Jose Embalo za Adama Czerkasa. W 87. minucie Łobodziński wyszedł sam na sam z Lisem, ale przeliczył się i sfaulował go wślizgiem. Żółtą kartką ukarany został kapitan Miedzi. W 88. minucie Huberta Tomalskiego zastąpił Gracjan Kuśmierek. W 89. minucie Łabojko ostro zfaulował Bartulovicia i upomniany został żółtą kartką. Do końca spotkania nic się nie zmieniło, a oba zespoły podzieliły się punktami. Po 18. kolejkach Raków pozostał na 4 miejscu, tracąc 3 punkty do mistrza jesieni – Chojniczanki Chojnice i 4 do nowego lidera – Odry Opole.
W 19. kolejce częstochowianie podejmą na własnym stadionie Puszczę Niepołomice, a spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę 26 listopada o godz. 13. 00 .
Piotr Nicpoń