Porażką 0 – 1 zakończył się sobotni mecz Rakowa Częstochowa z Wigrami Suwałki, rozgrywany w ramach 24 kolejki Nice I ligi. Częstochowianie stracili gola w doliczonym czasie gry.
W pierwszej połowie nie było zbyt wielu okazji do strzelenia gola. Raków pierwszą dobrą okazję bramkową miał w 22 minucie. Wójcik podał w pole karne do Zachary, lecz ten nie trafił dobrze w piłkę. Mogło być 1-0 dla gospodarzy, ale piłkę złapał bramkarz gości. Pod koniec pierwszej odsłony częstochowianie powinni prowadzić. Malinowski świetnie podał w pole karne, lecz Wójcik nie trafił czysto w piłkę. Była to stuprocentowa okazja dla Rakowa. Od pierwszych minut drugiej połowy stroną lekko dominującą byli czerwono – niebiescy. W 57 minucie Oziębała podał na prawo do Zachary, lecz jego próba podania w pole karne została zaprzepaszczona przez Remisza, który dobrze odczytał zamiary piłkarza gospodarzy. Na 25 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Malinowski świetnie zagrał do Oziębały. Zoch ratował swój zespół i wybił na rzut rożny. Była to kolejna bardzo dobra okazja Rakowa. W 72 minucie kontuzji doznał Oziębała. W jego miejsce pojawił się Jakub Łobojko. Im bliżej końca spotkania, tym robiło się coraz bardziej nerwowo, a próby ataków częstochowian przypominały walenie głową w mur. W 88 minucie sędzia Łukasz Szczech z Warszawy pokazał żółtą kartkę rezerwowemu Jurkowskiemu. W całym spotkaniu arbiter pokazał 6 żółtych kartoników, w tym 5 dla gości. Niewykorzystane sytuacje Rakowa zemściły się niestety w doliczonym czasie gry. Najlepszy strzelec Wigier Patryk Klimala znalazł się sam na sam z bramkarzem Rakowa i nie dał szans Szumskiemu. Wigry objęły prowadzenie, które dowiozły do końcowego gwizdka.
Sobotnie spotkanie przy Limanowskiego oglądało 2832 kibiców, dla których druga porażka w sezonie czerwono – niebieskich była zapewne sporym rozczarowaniem. Podopieczni Marka Papszuna muszą jednak dość szybko przełknąć gorzką pigułkę i szukać rehabilitacji w kolejnym meczu. Okazja ku temu już w najbliższą środę, kiedy Raków zagra zaległe spotkanie z Odrą Opole. Początek meczu o godz. 19. 21.
PNP