362 lata temu, 18 listopada 1655 roku rozpoczęła się obrona Częstochowy przed wojskami szwedzkimi. Wiara Polaków i ich zdecydowana postawa pozwoliły odeprzeć nieprzyjacielską armię wspieraną przez rodzimych zdrajców. Oblężenie klasztoru jasnogórskiego trwało 40 dni – od 18 listopada do 27 grudnia 1655 roku. Według historyka prof. Idziego Panica z Uniwersytetu Śląskiego, Szwedzi przystąpili do oblężenia twierdzy jasnogórskiej zbyt pewni siebie – nie spodziewając się znaczącego oporu przysłali oddziały “drugiej kategorii”, choć ze znakomitym dowódcą. Dysponowali też słabym potencjałem artyleryjskim i byli zaskoczeni zaciętym oporem ze strony obrońców klasztoru, których było wielokrotnie mniej.
W trakcie trwającej kilkadziesiąt dni obrony częstochowskiej twierdzy ujawnił się strategiczny kunszt ówczesnego przeora klasztoru o. Kordeckiego, który podejmując bohaterską i heroiczną decyzję o obronie Jasnej Góry zapoczątkował jednocześnie nowego “ducha polskiego”, który pomagał Polakom przetrwać w czasie rozbiorów. W postaci o. Kordeckiego przyszły papież Jan Paweł II dostrzegał “splot pokory, wielkoduszności i heroizmu”.
Po zwycięskiej obronie Jasnej Góry król Jan Kazimierz chciał uczynić o. Kordeckiego dożywotnio przeorem Jasnej Góry oraz biskupem, ten jednak odmówił. Odrzucił też oferowaną mu w zakonie funkcję wikariusza generalnego. Do śmierci pełnił funkcję prowincjała paulinów w Polsce.
Po cudownej obronie Jasnej Góry w roku 1655 przed Szwedami, 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej król Jan Kazimierz obrał Najświętszą Dziewicę Królową i Patronką Królestwa Polskiego. Późniejsza uroczystość koronacji cudownego obrazu, jaka miała miejsce 8 września 1717 roku zjednoczyła w przygotowaniu i akcie koronacyjnym wszystkich najważniejszych przedstawicieli ówczesnych polskich władz: króla Augusta II, posłów i senatorów Rzeczypospolitej, a także duchowieństwo i szlachtę. Była też ogólnonarodową manifestacją wiary.
Piotr Nicpoń