W związku z epidemią koronawirusa w Polsce rok akademicki może zostać przedłużony. Sytuacja nastąpi w przypadku, gdy uczelnie nie wrócą do normalnego funkcjonowania po Wielkanocy.
W połowie marca rząd zdecydował o zamknięciu placówek oświaty, kultury, a także wielu innych miejsc spotkań publicznych. W ubiegłym tygodniu władze przedłużyły zawieszenie działalności szkół i uczelni wyższych do świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Na antenie Programu 1 Polskiego Radia minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin oświadczył dziś (23 marca), że przedłużeniu może ulec rok akademicki. Jak tłumaczy w przypadku uczelni jest to prostsze, niż w szkołach. Rok akademicki formalnie trwa do 30 września. Rozwiązaniem może być skrócenie wakacji, przedłużenie sesji egzaminacyjnej i korzystanie z metod zaliczania zajęć online. Wicepremier odniósł się także do światowej sytuacji gospodarczej. Zamknięcie szkół oraz części firm i zakładów już skutkuje kryzysem. Jak mówi wicepremier, pomocna może okazać się Unia Europejska.
– Nie jestem zaskoczony, że państwa narodowe radzą sobie z kryzysem. Oczywiście jedne lepiej, drugie gorzej. Unia Europejska jest instrumentem koordynacji działań w pewnych zakresach. Wychodzenie z kryzysu będzie trwało wiele lat. Unia Europejska oraz jej instytucje mogą się okazać przydatne w koordynacji polityki gospodarczej całego regionu.
Wicepremier Jarosław Gowin oświadczył także, że potrzebne jest wprowadzenie dalszych restrykcji w sprawie koronawirusa, o czym będzie rozmawiał na dzisiejszym posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
ABK
Źródło foto: www.gov.pl