W długi majowy weekend, dokładnie 1 maja, w jedynym ze sklepów przy ul. Garibaldiego w Częstochowie doszło do zdarzenia, podczas którego 33-letni mężczyzna z maczetą w ręku wszedł i żądał od ekspedientki wydania mu alkoholu. Teraz Prokuratura Okręgowa postawiła mu akt oskarżenia.

Szczegóły sprawy przedstawia prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik częstochowskiej Prokuratury Okręgowej:

-W toku śledztwa ustalono, że 1 maja bieżącego roku około godziny 21.00 do sklepu, znajdującego się w Częstochowie przy ulicy Garibaldiego, wszedł mężczyzna, który trzymał w dłoni 50-centymetrową maczetę. Następnie położył maczetę na ladzie i zażądał od ekspedientki wydania piwa i wódki. Sytuacja ta wzbudziła u kobiety uzasadnioną obawę użycia tego niebezpiecznego narzędzia. Sprawca nie osiągnął jednak zamierzonego celu kradzieży alkoholu, gdyż w tym momencie do sklepu weszły inne osoby. Mężczyzna wybiegł ze sklepu i zaczął wymachiwać maczetą w kierunku osób, które podjęły wobec niego interwencję w związku ze zdarzeniem w sklepie. W wyniku zadania ciosów oskarżony spowodował u interweniującego mężczyzny obrażenia ciała w postaci amputacji części palca dłoni wraz z ubytkiem kości. Przeprowadzone badania wykazały w jego organizmie około 2 promili alkoholu.

Zatrzymany przez policję mężczyzna, który próbował dokonać rozboju to Miłosz K. mieszkający w Częstochowie. W trakcie przesłuchania zeznał, że przez ilość wypitego alkoholu okoliczności zdarzenia nie pamięta:

-Prokurator Miłoszowi K. zarzuty usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i spowodowania obrażeń ciała. Przesłuchany przez prokuratora Miłosz K. przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i wyjaśnił, że nie pamięta okoliczności ich popełnienia z uwagi na znaczną ilość wypitego alkoholu. Potwierdził także, że posiadał 50-centymetrową maczetę, która gdzieś zaginęła. W toku śledztwa na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

W przeszłości Miłosz K. był wielokrotnie karany m.in. za przestępstwa narkotykowe, znęcanie się nad osobą najbliższą i zniszczenie mienia. Za to przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 15.

Skip to content