Policja od ponad dwóch lat poszukiwała złodzieja paliwa, który grasował na terenie województwa śląskiego. Na jego trop wpadli funkcjonariusze z Poczesnej, którzy złapali go na gorącym uczynku w marcu 2021 roku. Od tamtej pory śledczy zbierali dowody, dzięki którym w styczniu tego roku postawiono zarzuty złapanemu wówczas 38-letniemu mieszkańcowi Siewierza.
Funkcjonariusze w toku postępowania ustalili, że podejrzany dopuszczał się kradzieży paliwa na terenie m.in. Czeladzi, Tarnowskich Gór, Dąbrowy Górniczej, Koziegłów, Będzina, Miasteczka Śląskiego i Poczesnej. Podkom. Sabina Chyra-Giereś z częstochowskiej Policji wyjaśniła w jaki sposób działał:
Łącznie dokonał 65 kradzieży na kwotę blisko 20 tysięcy złotych. Za każdym razem poruszał się innym samochodem – w sumie było ich 8, często też zmieniał tablice rejestracyjne, których w miejscu zamieszkania miał kilkanaście. Myślał, że tankując za kwotę do 500 złotych, w razie zatrzymania odpowie za wykroczenie. Po kilku latach przekonał się, że takie postępowanie jest przestępstwem i usłyszał zarzuty. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
Nie był to jedyny poszukiwany, któremu w ostatnim czasie policjanci z naszego regionu postawili zarzuty. W miniony poniedziałek Kryminalni zatrzymali 27-latka, który od listopada był poszukiwany trzema listami gończymi: za kradzież, jazdę po pijanemu oraz niepłacenie alimentów. Jak relacjonuje oficer prasowa częstochowskiej Policji, zatrzymany schował się przed funkcjonariuszami… pod kołdrą:
Jak tylko usłyszał, że do drzwi jego domu pukają policjanci, położył się na łóżku, i przykrył stosem narzut w nadziei, że policjanci go nie znajdą. O tym, jak bardzo się mylił przekonał się po chwili, gdy nieumundurowany patrol założył na jego ręce kajdanki, a następnie doprowadził do aresztu. Spędzi tam teraz prawie 4 lata.
Tego samego dnia Kryminalni zatrzymali także 26-latka poszukiwanego za przestępstwa narkotykowe, który ukrywał się za granicą. Mimo zmiany wyglądu zewnętrznego został namierzony i zatrzymany w dzielnicy Ostatni Grosz. W rękach częstochowskiej Policji znalazł się także oszust paliwowy, który swój przestępczy proceder uprawiał 25 lat temu:
Kryminalni z referatu poszukiwań częstochowskiej komendy zatrzymali w poniedziałek przestępcę, który w 1997 roku kierował mafią paliwową, a od listopada 2021 roku ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. 63-letni mężczyzna został zatrzymany na terenie jednej z posesji w województwie mazowieckim. Był poszukiwany listem gończym przez wrocławski sąd do odbycia kary 4 lat pozbawienia wolności.
Również częstochowska Straż Miejska odnotowała w ostatnim czasie namierzenie dwóch ukrywających się przestępców, o czym więcej opowiedział rzecznik służby, Artur Kucharski:
W miniony weekend częstochowscy strażnicy miejscy ujęli dwie osoby, które były poszukiwane przez Policję. Do pierwszego ujęcia doszło w piątek w rejonie al. Wolności, gdzie strażnicy miejscy ujęli kobietę, która była poszukiwana przez Policję, gdyż unikała zasądzonej przez sąd kary pozbawienia wolności. Strażnicy miejscy przekazali ją na I Komisariat Policji. Do kolejnego ujęcia doszło w sobotę ok. godz. 6:45 w rejonie ul. Krakowskiej. Strażnicy miejscy ujęli tam mężczyznę, który również był poszukiwany. Został przekazany policjantom z IV Komisariatu Policji.
Częstochowska Policja ostrzega, że osoby poszukiwane mogą być niebezpieczne. Funkcjonariusze jednocześnie apelują, by zawiadamiać Policję za każdym razem gdy zidentyfikujemy kogoś poszukiwanego. Takie zawiadomienie powinno zawierać jak najwięcej szczegółów dotyczących ubioru poszukiwanego oraz czasu i miejsca, w którym ostatni raz był widziany oraz być dokonane w sposób możliwie jak najbardziej dyskretny.