Prokuratura Regionalna w Katowicach wszczęła śledztwo w sprawie 37-letniej Agnieszki T., która zmarła w I trymestrze ciąży bliźniaczej. Mieszkanka Częstochowy trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Najświętszej Maryi Panny z dolegliwościami ginekologicznymi, a następnie do placówki w Blachowni. Lekarzom nie udało się pomóc, a za śmierć kobiety rodzina obwinia częstochowski szpital.

Początkowo sprawa trafiła do prokuratury w Częstochowie, gdzie śledztwo prowadzone było w kierunku dwóch zarzutów: narażenia pacjentki na niebezpieczeństwo utraty życia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci. Obecnie wszelkie czynności prowadzi Prokuratura Regionalna w Katowicach. Po próbie kontaktu z Działem do Spraw Błędów Medycznych otrzymaliśmy następującą odpowiedź:

– Jak napisał prokurator Ireneusz Kunert, kierownik Samodzielnego Działu do Spraw Błędów Medycznych oraz członek zespołu prasowego, 28 stycznia: „(…) jest pierwszym dniem prowadzenia tego śledztwa na szczeblu Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Aktualnie prowadzone są intensywne czynności dowodowe (…). Charakter i doniosłość tych czynności, zwłaszcza zaś ściśle wstępny etap postępowania dowodowego, stanowią przeciwwskazania do informowania przedstawicieli mediów o tej sprawie. Będzie to możliwe najwcześniej w przyszłym tygodniu”.

W przestrzeni medialnej pojawiło się natomiast oświadczenie rodziny, w którym głos zabrała siostra bliźniaczka zmarłej, Wioletta Paciepnik. Kobieta poinformowała o licznych zaniedbaniach częstochowskich medyków i zapowiedziała walkę o sprawiedliwość.
Oświadczenie dyrekcji Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego znajduje się na stronie internetowej placówki:

– W oświadczeniu czytamy, że: „Pacjentka przebywała w Oddziale Ginekologii i Położnictwa z Pododdziałami Patologii Ciąży i Ginekologii Onkologicznej w dniach od 06 do 13.12.2021r. oraz od 21.12.2021 do 05.01.2022 roku. Po tym jak nastąpił zgon pierwszego dziecka (w dniu 23 grudnia 2021 roku) przyjęte zostało stanowisko wyczekujące, z uwagi na to że była szansa aby uratować drugie dziecko. Pomimo starań lekarzy doszło do obumarcia również drugiego płodu. (…) W dniu 31.12.21 r. stało się możliwe wykonanie poronienia. (…) Ostatecznie wykonana została indukcja farmakologiczna i mechaniczna poronienia, która trwała dwa dni. Pacjentka przebywała również na Oddziale Neurologii naszego Szpitala, gdzie podjętych zostało szereg badań i konsultacji. W dniu 23.01.2022r. nastąpiło nagłe pogorszenie jej stanu zdrowia (duszność, spadek saturacji). (…) Wykonano szereg kolejnych badań, na podstawie których stwierdzono cechy zatorowości płucnej i zmiany zapalne. Wykonano wymaz w kierunku SARS-COV II – wynik był pozytywny. Stan pacjentki cały czas pogarszał się. (…) Kontakt z rodziną pacjentki po jej zgłoszeniu się do oddziału był utrzymywany. (…) personel Szpitala podjął wszystkie możliwe i wymagane działania, które miały na celu ratowanie życia dzieci oraz pacjentki. (…) na postępowanie lekarzy nie wpływało nic innego, poza względami medycznymi i troską o pacjentkę i jej dzieci (…)”.

Agnieszka T. zmarła 25 stycznia bieżącego roku w szpitalu w Blachowni. Stanowisko placówki w tej sprawie przybliża rzeczniczka Marta Bełza:

– Do 21 grudnia 2021 roku pacjentka była hospitalizowana w innym szpitalu. Do szpitala w Blachowni przewieziona została w stanie krytycznym 22 stycznia 2022 roku o godz. 2.55 w nocy. Nasi lekarze podjęli wszelkie działania diagnostyczne i terapeutyczne. Niestety stan pacjentki uniemożliwił uratowanie jej życia. Pacjentka zmarła 25 stycznia 2022 roku, o czym poinformowaliśmy jej rodzinę. Przepisy o ochronie danych medycznych nie pozwalają nam na udzielanie szczegółowych informacji nikomu poza osobami najbliższymi pacjentki.

Śmierć 37-letniej mieszkanki Częstochowy wzbudziła w opinii publicznej wiele emocji. W przestrzeni medialnej przywoływana jest obecnie postać 30-letniej Izabeli z Pszczyny, która także zmarła, będąc w ciąży. Wiele osób zarzucało wówczas, że przyczyną tragedii jest brak odpowiedniej interwencji lekarzy ze względu na obowiązujące w Polsce prawo antyaborcyjne. Podobne opinie pojawiają się również w przypadku Agnieszki T.

Warto jednak przypomnieć, że zgodnie z ustawą o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z 7 stycznia 1993 roku, przesłanka w sprawie zakończenia ciąży w przypadku zagrożenia życia matki nadal istnieje.

Treść oświadczenia dyrekcji Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie:

Pacjentka przebywała w Oddziale Ginekologii i Położnictwa z Pododdziałami Patologii Ciąży i Ginekologii Onkologicznej w dniach od 06 do 13.12.2021r. oraz od 21.12.2021 do 05.01.2022 roku. Po tym jak nastąpił zgon pierwszego dziecka (w dniu 23 grudnia 2021 roku) przyjęte zostało stanowisko wyczekujące, z uwagi na to że była szansa aby uratować drugie dziecko. Pomimo starań lekarzy doszło do obumarcia również drugiego płodu. Natychmiast podjęta została decyzja o zakończeniu ciąży. Lekarze rozpoczęli indukcję mechaniczną i farmakologiczną. Pomimo zastosowania wyżej wymienionych środków brak było odpowiedzi ze strony pacjentki pod postacią rozwierania się szyjki i skurczów macicy. W dniu 31.12.21 r. stało się możliwe wykonanie poronienia. Zabieg przeprowadzono w znieczuleniu ogólnym. Podczas pobytu pacjentki w Oddziale Ginekologii i Położnictwa z Pododdziałami Patologii Ciąży i Ginekologii Onkologicznej, lekarze wykonywali wiele procedur medycznych które miały na celu pomoc pacjentce. Przeprowadzane były wielokrotne konsultacje lekarskie, w tym: hematologiczne, psychiatryczna, chirurgiczna, psychologiczna, gastroenterologiczna i neurologiczna. Wymaz w kierunku SARS-CoV 2 – dwukrotnie ujemny. Lekarze wielokrotnie wykonywali szereg innych badań, w tym: ginekologiczno – położnicze badania USG. Badanie CRP wykonywane było 13 razy. Najwyższe stężenie CRP odnotowane zostało w dniu 31.12.21r. i wynosiło 66.50mg/l, po czym nastąpił spadek wartości. Prowadzona była antybiotykoterapia i heparynoterapia. Ostatecznie wykonana została indukcja farmakologiczna i mechaniczna poronienia, która trwała dwa dni. Pacjentka przebywała również na Oddziale Neurologii naszego Szpitala, gdzie podjętych zostało szereg badań i konsultacji. W dniu 23.01.2022r. nastąpiło nagłe pogorszenie jej stanu zdrowia (duszność, spadek saturacji). Pacjentkę zaintubowano. Wykonano szereg kolejnych badań, na podstawie których stwierdzono cechy zatorowości płucnej i zmiany zapalne. Wykonano wymaz w kierunku SARS-COV II – wynik był pozytywny. Stan pacjentki cały czas pogarszał się. Lekarze podejmowali wszystkie możliwe działania, których celem było uratowanie pacjentki. Kontakt z rodziną pacjentki po jej zgłoszeniu się do oddziału był utrzymywany. Rodzina miała również możliwość kontaktu z pacjentką. Szpital podjął w tym zakresie działania przy zachowaniu obostrzeń wynikających z pandemii, które pomogły w kontakcie rodziny z pacjentką. Podkreślamy, iż personel Szpitala podjął wszystkie możliwe i wymagane działania, które miały na celu ratowanie życia dzieci oraz pacjentki. Wskazujemy, iż na postępowanie lekarzy nie wpływało nic innego, poza względami medycznymi i troską o pacjentkę i jej dzieci. Współpracujemy ze wszystkimi organami, które prowadzą postępowania wyjaśniające. Z tego powodu, z uwagi na prowadzone postępowanie w niniejszej sprawie, Szpital nie może udzielać dodatkowych informacji.

ABK

Skip to content