Już po raz 12. Powiatowy Urząd Pracy w Częstochowie zorganizował Targi Pracy, czyli wydarzenie, po którym pracodawcy mieli opuścić Park Przemysłowo-Technologiczny z dziesiątkami aplikacji, a pracownicy z nowymi, lepszymi angażami bądź co najmniej perspektywami.
– Osoby bezrobotne dostają skierowanie na targi, ale przychodzą też osoby, które szukają lepszej pracy, lepszego wynagrodzenia – opowiadał dyrektor częstochowskiego „pośredniaka” Piotr Urbaniak.
Jednym z partnerów wydarzenia były Ochotnicze Hufce Pracy – Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży w Częstochowie. Zdaniem pośrednika pracy Joanny Laskowskiej, targi to idealna okazja dla młodych osób i ułatwienie we wchodzeniu na rynek pracy.
– To też taki sposób, żeby poćwiczyć sobie prezentacje, rozmowy kwalifikacyjne – mówiła.
W targach łącznie wzięło udział 60 wystawców – z Częstochowy i okolic.
– Jestem bardzo zadowolony, że takie targi są. Zainteresowanie jest bardzo duże, zobaczymy czy przełoży się to na realne zatrudnienie – twierdził Kordian Brzeziński z firmy Linmot.
Efekty wydarzenia pewnie będą znane za jakiś czas, ale biorąc pod uwagę liczbę edycji poprzedzających dzisiejsze targi, są one w regionie potrzebne. Podobnie wypowiadali się Ci, którzy Park Przemysłowo-Technologiczny odwiedzili.
– Myślę, że jest to potrzebne naszej społeczności – mówili nam częstochowianie. – Można porozmawiać bezpośrednio z pracodawcą.
W organizację targów włączyły się także Agencja Rozwoju Regionalnego w Częstochowie i Zakład Doskonalenia Zawodowego w Katowicach.
MD