Fot. Radio Fiat

Po kilku tygodniach przerwy aktorzy Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie ponownie grają dla publiczności. Pierwszy spektakl z udziałem widzów odbył się w sobotę, 20 czerwca. Następny planowany jest na piątek 26 czerwca.

Koronawirus wywrócił świat kultury do góry nogami. Teatry, opery, muzea oraz inne miejsca, musiały zostać zamknięte. Część z nich swoją działalność przeniosła do internetu. Częstochowski teatr również zachęcał do oferty online, jednak ponad trzymiesięczna przerwa w graniu to głód nie tylko dla artysty, ale również dla widza. Po zniesieniu części obostrzeń, związanych z epidemią, aktorzy ponownie zagrali, wystawiając „Łysą Śpiewaczkę”. Jak mówi, Sylwia Warmus, aktorka Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, pierwszy spektakl po tak długiej przerwie to prawdziwa radość.

– „Łysą Śpiewaczkę” graliśmy na rozpoczęcie sezonu teatralnego 2019/2020 w plenerze na Placu Biegańskiego, a teraz kończymy nią sezon. Mamy nadzieję, że będziemy jeszcze grać ten tytuł, ponieważ jest warto uwagi. Spektakl jest o niemożności porozumienia. Wiele mówimy, ale nie do końca się dogadujemy. Często się nawet nie słuchamy.

Do końca tegorocznego sezonu artystycznego zostały już tylko trzy przedstawienia. Robert Dorosławski, dyrektor Teatru im. Adama Mickiewicza tłumaczy, że 26 czerwca częstochowscy aktorzy zagrają przedpremierowy spektakl, realizowany wraz z Teatrem Atelier im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie.

– Będzie to prapremiera polska sztuki „Fałsz” holenderskiej autorki w reżyserii Andre Hubner-Ochodlo z trójką naszych aktorów – Teresą Dzielską, Iwoną Chołuj i Maciejem Półtorakiem. Premiera sztuki odbędzie się w Sopocie w ostatnią sobotę sierpnia. W Częstochowie premiera planowana jest na początek września. Tegoroczny sezon artystyczny zakończymy 27 i 28 czerwca spektaklami „Testosteron”. Bardzo serdecznie zapraszamy.

Wszystkie przedstawienia o godz. 19, na scenie dużej. Z uwagi na epidemię koronawirusa widzowie proszeni są o przyniesienie własnych maseczek.

ABK

Skip to content