Jak co roku, w okresie wakacyjnym, Caritas Archidiecezji Częstochowskiej organizuje kolonie dla dzieci w Poniku k. Janowa. Jak przekonują sami koloniści, jest to świetna okazja do poznania nowych osób i oderwania się od urządzeń cyfrowych.

W szczegóły trwającego właśnie turnusu kolonijnego wprowadza dyrektor kolonii, Monika Wierzbicka:

Obecnie trwają w Poniku kolonie dla dzieci z dofinansowaniem KRUS. Jesteśmy mniej więcej w połowie tego turnusu. […] Przede wszystkim stawiamy na ruch na świeżym powietrzu. Pogoda nam sprzyja, zatem mamy bardzo dużo zajęć sportowych, rekreacyjnych. Również mamy tutaj zbiornik wodny, więc jeśli tylko pogoda pozwala, to również dzieci się pluskają, bawią się na plaży. Organizujemy bardzo dużo konkursów, czy to sportowych czy artystycznych. Wczoraj był konkurs „Mam Talent”, teraz właśnie dzieci bawią się w Kalambury. Cały czas coś się dzieje.

Kolonie w Poniku | Fot. Caritas Archidiecezji Częstochowskiej / Facebook.com

Można odnieść wrażenie, że spośród wszystkich atrakcji, jakie zaplanowali wychowawcy, uczestnicy kolonii najbardziej cenią kontakt z rówieśnikami:

Kolonie w Poniku | Fot. Caritas Archidiecezji Częstochowskiej / Facebook.com

Jednym z wychowawców na trwającym turnusie kolonijnym jest ks. Marek Szczepańczyk, na co dzień wikariusz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Zawierciu. Zauważa on, że dzieci bardzo dobrze radzą sobie z rozłąką z rodzicami:

Myślę, że dzieci bardzo dobrze znoszą tą rozłąkę. Nie ma jakichś sytuacji, gdzie byłby jakiś nasilony płacz. Oczywiście, jakaś tęsknota się pojawia, ale od tego właśnie jesteśmy my – wychowawcy – którzy starają się być przy nich, zawsze starają ich pocieszyć, zawsze starają się wesprzeć dobrym słowem. Oczywiście jest tu tyle zajęć, zawsze mamy coś, że te dzieci nawet nie mają chwili, żeby pomyśleć o domu i rodzicach, więc jeżeli chodzi o tęsknotę, to ona pojawia się głównie wieczorami, gdy dzieci już się kładą spać.

Kolonie w Poniku | Fot. Caritas Archidiecezji Częstochowskiej / Facebook.com

Można usłyszeć głosy, że kolonie Caritas są zbyt restrykcyjne, jeśli chodzi o korzystanie przez uczestników z telefonów komórkowych i innej elektroniki. Jednak uczestnicy, jak sami przekonują, bardzo dobrze radzą sobie bez elektroniki:

Kolonie w Poniku | Fot. Caritas Archidiecezji Częstochowskiej / Facebook.com

Ks. Marek Szczepańczyk wyjaśnia, jakie zasady odnośnie korzystania z elektroniki obowiązują na koloniach Caritas. Jednocześnie zauważa, że koloniści wcale nie potrzebują całodniowego dostępu do telefonu:

Jeżeli chodzi o elektronikę, to oni odzyskują telefon wyłącznie na godzinę po obiedzie. Wtedy mogą się skontaktować z domem, ze znajomymi, mogą poprzeglądać wszystkie strony internetowe. Natomiast zauważyłem, że nie ma w nich czegoś takiego jak tęsknota za telefonem. Oni sami też wielokrotnie mówili do mnie czy do innych wychowawców, że się cieszą, że tego telefonu nie mają. Bo sami zauważają, że zaczynają otwierać się na siebie, zaczynają być bardziej towarzyscy i szukają tego kontaktu z drugim człowiekiem. […] Mówią, że to jest bardzo fajne, że to chyba najlepsze co ich mogło tutaj spotkać.

Kolonie w Poniku | Fot. Caritas Archidiecezji Częstochowskiej / Facebook.com

Caritas Archidiecezji Częstochowskiej planuje jeszcze dwa turnusy kolonijne w tym sezonie. Pierwszy, dla dzieci do 10-tego roku życia odbędzie się w dniach od 9 do 14 sierpnia. Drugi turnus, dla młodzieży w wieku od 7-mego do 17-tego roku życia będzie trwał od 22 do 31 sierpnia. Zapisy przyjmowane są w biurze Caritas, przy ul. Stanisława Staszica 14.

Kolonie w Poniku | Fot. Caritas Archidiecezji Częstochowskiej / Facebook.com
Kolonie w Poniku | Fot. Caritas Archidiecezji Częstochowskiej / Facebook.com
Skip to content