Uchodźcy nie mogą dłużej zostać w biurowcu przy ul. Koksowej

Z końcem września uchodźcy zakwaterowani w budynku biurowym Huty Liberty przy ul. Koksowej będą musieli zmienić lokum. Umowa na ich zakwaterowaniem wygasa za niecałe 3 tygodnie. Obecnie miasto poszukuje dla nich innych miejsc zakwaterowania.

Pobyt obywateli Ukrainy w Częstochowie utrzymywany był przez administrację rządową, w kwocie 60 zł dziennie na osobę. Środki te rozdzielają wojewodowie. Sytuację w jakiej znaleźli się mieszkający przy ul. Koksowej uchodźcy oraz administracja samorządowa omawia rzecznik Urzędu Miasta Częstochowy, Włodzimierz Tutaj:

Konieczność znalezienia innych miejsc zakwaterowania dla osób z Ukrainy przebywających w budynku przy ul. Koksowej wynika z faktu kończącej się umowy użyczenia budynku od Huty Liberty Częstochowa. […] Trzeba pamiętać, że budynek ten został zaadaptowany tylko do czasowego zakwaterowania uchodźców.

W najbliższych dniach urzędnicy miasta i województwa będą poszukiwać lokali, które będą mogły pomieścić dotychczasowych mieszkańców biurowca przy ul. Koksowej:

Obecnie zakwaterowanych jest w mieście 235 obywateli Ukrainy, około 170 przy ul. Koksowej, pozostali mieszkają w Pokojach Magnolia oraz w Domu Pielgrzyma. Z informacji przekazanych przez wojewodę wynika, że można skorzystać z wolnych miejsc w innych, czynnych obiektach zakwaterowania. Każdy z mieszkańców budynku przy ul. Koksowej będzie miał możliwość zakwaterowania w innym miejscu, wskazanym przez służby wojewody w porozumieniu z Miastem. Oczywiście na dotychczasowych zasadach, czyli z bezpłatnym zakwaterowaniem i wyżywieniem.

Od lutego do końca sierpnia na utrzymanie i wyżywienie uchodźców Częstochowa wydała ponad 1,5 miliona złotych z budżetu wojewody. Jak zapewniają miejscy urzędnicy, do zakwaterowania obywateli Ukrainy nie wykorzystano do tej pory lokali socjalnych. Miasto jednak planuje, aby za środki pozyskane z Unii Europejskiej takie lokale remontować i przeznaczać m.in. na potrzeby uchodźców.

Skip to content