Wiceminister Sprawiedliwości Marcin Romanowski/fot.: https://www.facebook.com/drmarcinromanowski

Ministerstwo Sprawiedliwości chce zwiększyć ochronę ofiar przemocy domowej. Nowe propozycje resortu to zakaz zbliżania się sprawcy przemocy do ofiary na określoną liczbę metrów, zakaz wstępu do określonych miejsc oraz zakaz komunikowania się. O tym w jaki sposób funkcjonuje pierwsza ustawa antyprzemocowa mówi wiceminister sprawiedliwości, Marcin Romanowski.

– To już około 2 tys. nakazów i zakazów policyjnych danych w stosunku do sprawców przemocy domowej, do tych sprawców, którzy stwarzali zagrożenie życia, zdrowia domowników i musieli na 2 tygodnie opuścić mieszkanie. Na tym polegała istota tej ustawy, którą przygotowaliśmy w ministerstwie sprawiedliwości i która już działa, i daje swoje efekty – stwierdził wiceminister sprawiedliwości. – Dzięki niej to już nie jest tak, że osoby pokrzywdzone przemocą domową, często matki z dziećmi, muszą uciekać z domu, tylko to sprawca przemocy – w 95% przypadkach, jeśli chodzi o nakazy to jest to, niestety, mężczyzna, silniejszy członek rodziny, który stosuje przemoc – musi opuścić mieszkanie. Przez ten czas zarówno przed wejściem w życie ustawę, jak i po wejściu w życie podejmowaliśmy liczne działania związane z wdrażaniem tej ustawy – powiedział Marcin Romanowski. – Przeszkoliliśmy kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy policji, żandarmerii wojskowej, osób pierwszego kontaktu z Funduszu Sprawiedliwości, przygotowaliśmy liczne materiały dla służb pomocowych, organizowaliśmy też pewien monitoring ustawy, na bieżąco byliśmy w kontakcie z Komendą Główną Policji i żandarmerią wojskową, z innymi instytucjami, dzięki czemu mamy również tę pewność, że z jednej strony te dotychczasowe narzędzia zadziałały i to jest też gwarancja tego, że nowe narzędzia – taki hattrick, można by powiedzieć – te trzy nowe elementy, te trzy nowe instrumenty zadziałają również – stwierdził minister.

Minister zaznaczył, że w przypadku przemocy domowej bardzo ważna jest izolacja sprawcy od domowników, zwłaszcza od dzieci, co zostało osiągnięte w już obowiązującej ustawie. Nowe przepisy rozciągają zakaz zbliżania się nie tylko do mieszkania, ale również do osoby, aby mogła się czuć bezpiecznie.

– Wszystkie te trzy nowe instrumenty mają konstrukcję bardzo podobną do natychmiastowego nakazu opuszczenia mieszkania, czyli tego instrumentu już obowiązującego. Będzie to tak wyglądało, że w momencie interwencji policja – korzystając z odpowiednich formularzy – będzie mogła wydać taki zakaz zbliżania się do osoby pokrzywdzonej na dwa tygodnie – powiedział Marcin Romanowski. – Tak samo w przypadku zbliżania się do mieszkania, a następnie – to będzie odnosić się do wszystkich narzędzi – osoba pokrzywdzona będzie mogła złożyć prosty wniosek do sądu, w również uproszczonej procedurze rozstrzygany – aby przedłużyć ten nakaz czy zakaz i sąd będzie miał tutaj oczywiście jakby więcej czasu i też więcej możliwości, żeby bardziej niż policja w momencie interwencji na te dwa tygodnie, mógł szczegółowo zważyć okoliczności, bardziej je dopasować – można powiedzieć – te zakazy do indywidualnej sytuacji osoby pokrzywdzonej i sprawcy – zapowiedział minister Romanowski.

Drugą zmianą, którą wniesie ustawa antyprzemocowa 2.0, będzie zakaz pojawiania się sprawcy przemocy w określonych miejscach, aby ofiary mogły chodzić do szkoły, pracy, uprawiać sport czy mieć kontakt z kulturą bez obawy, że zostaną tam znalezieni przez swojego oprawcę.

– W odniesieniu do tych czterech miejsc, również policja będzie mogła wydać zakaz wstępu na 2 tygodnie oraz natychmiastowy zakaz w momencie wykonywania interwencji. Jeżeli na podstawie kwestionariusza rozmowy z osobą pokrzywdzoną okaże się, że mamy do czynienia z dziećmi, to wówczas będzie zakaz wstępu do szkoły. Tam gdzie ta osoba pracuje, będzie zakaz wstępu do pracy. Jeżeli dziecko np. uprawia sport czy chodzi na jakieś zajęcia kulturalne do domu kultury, to ważne, żeby tam też czuło się bezpiecznie – stwierdził minister Romanowski. – Policja wyda taki dwutygodniowy zakaz wstępu sprawcy przemocy do takich miejsc informując jednocześnie z urzędu kierowników tych placówek, że tego typu zakaz wstępu został wydany. Jeżeli osoba pokrzywdzona będzie chciała przedłużyć ten zakaz ponad 2 tygodnie, to analogicznie jest tutaj wniosek do sądu i sąd będzie mógł to rozstrzygnąć bardziej szczegółowo. Wskazać być może jeszcze jakieś inne, bardziej szczegółowe miejsca już mając ten czas na rozważanie konkretnej, indywidualnej sytuacji danej osoby czy danej rodziny. Policja w momencie interwencji musi mieć prosty formularz i możliwość podejmowania szybkich, prostych decyzji – zaznaczył polityk.

Ponieważ osoba, która opuszcza mieszkanie może nękać swoje ofiary np. poprzez dzwonienie na telefon, SMS-y czy komunikatory, dlatego trzecim filarem, który będzie obowiązywał w nowej ustawie antyprzemocowej, będzie zakaz kontaktowania się oprawcy z ofiarą.

– Policja dostanie nową kompetencję: nałożenie na 2 tygodnie zakazu kontaktowania się sprawcy z osobą pokrzywdzoną i domownikami. Przypominam, że w dotychczasowych regulacjach przewidzieliśmy możliwość powrotu sprawcy w asyście Policji, żeby np. zabrać jakieś rzeczy potrzebne do pracy czy do życia osobistego, więc to też nie jest takie bezwzględne 2 tygodnie braku kontaktu ale takiego normalnego kontaktowania się jak najbardziej, bo to bardzo często wiąże się z nękaniem – powiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. – Już po tych dwóch tygodniach, jeżeli osoba pokrzywdzona zdecyduje się na przedłużenie sądowe tego zakazu, to sąd określi, mając na względzie specyficzne okoliczności (jeżeli są to małżonkowie, którzy mają wspólne małoletnie dzieci, mieszkające z osobą pokrzywdzoną), sąd na pewno ustali także sposób kontaktowania się z dziećmi – jeżeli będzie taka potrzeba, bo będzie to materia związana z postępowaniem o rozwód czy separację – stwierdził minister.

Jak zapewnia na swoim Facebooku wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, powyższe zmiany to „ważny krok dla skuteczniejszego zapewnienia bezpieczeństwa i pomocy Ofiarom przemocy domowej w Polsce”.

Wiceminister Sprawiedliwości Marcin Romanowski/źródło fot.: www.gov.pl
Skip to content