W wakacje wzrasta ilość porzuconych i krzywdzonych zwierząt. Ludzie wyjeżdżający na wakacje nie przejmują się domownikami. Pozostawiają ich poza miastem, przy drogach, w drastycznych przypadkach przywiązanych do drzewa i skazanych na śmierć głodową. Porzucamy zwierzęta, wobec których nie ma wątpliwości, że znajdowały się pod opieką ludzi. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/07/zwierzeta-1.mp3]
– mówiła wczoraj w studiu Radia Fiat Anna Kwapień, lekarz weterynarii. Krzysztof Skiermunt z Fundacji „SOS Animals” zwrócił uwagę nie tylko na brak sumienia u właścicieli zwierząt, ale i bezmyślność. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/07/zwierzeta-2.mp3]
Porzucone zwierzęta tylko w pewnej części są pozostawione w schroniskach. Nie są nauczone samodzielnie zdobywać pożywienie oraz radzić sobie z pogodą. Wypędzeni w wakacje domownicy albo dziczeją i stają się niebezpieczni dla ludzi, albo giną.
Zdarzają się również nieszczęśliwe wypadki. Jeżeli nie chcemy krzywdzić pupila, nie pozostawiajmy go w samochodzie, zwłaszcza w słoneczne dni; podpiszmy obrożę (wystarczy nazwisko właściciela i numer telefonu); chrońmy zwierzęta przed insektami (obroża przeciw kleszczom, preparaty ochronne). Zwierzęta nie są przedmiotami i wymagają naszej uwagi przez całe życie. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/07/zwierzeta-3.mp3]
– zauważa Anna Kwapień. Jeśli rzeczywiście chcemy posiadać psa bądź kota, może lepiej zaopiekować się zwierzakiem ze schroniska, którego poprzedni właściciele zawiedli?
Krzysztof Rygalik