
Przedostatni weekend sierpnia nie należał do spokojnych ani bezpiecznych. Tylko w ciągu trzech ostatnich dni na drogach Częstochowy i powiatu policjanci zanotowali 49 kolizji oraz pięć wypadków drogowych.
Niestety jeden z nich był śmiertelny.
– Do zdarzenia doszło w sobotę przed północą na Drodze Krajowej nr 1, tuż za skrzyżowaniem z ul. Bór. Z niewiadomych dotąd przyczyn 21-letnia mieszkanka Częstochowy kierując BMW, straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w barierę energochłonną, w wyniku czego samochód dachował, a młoda kobieta wypadła z niego, odnosząc śmiertelne obrażenia – informowała podkom. Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
W weekendowym podsumowaniu należy też wspomnieć o wypadku, do którego doszło na Drodze Krajowej nr 43 przy ul. Rocha w Częstochowie, gdzie czołowo zderzyły się dwa samochody.
– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 29-letni mieszkaniec powiatu kłobuckiego kierując Audi, nie dostosował prędkości do warunków drogowych i wykonał manewr gwałtownego hamowania, celem uniknięcia najechania na poprzedzający pojazd. W wyniku tego samochód zjechał na przeciwny pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem Renault, kierowanym przez 70-letniego mieszkańca Częstochowy. W wyniku zdarzenia dwóch pasażerów z Audi i Renault z obrażeniami trafiło do szpitala – dodała podkom. Sabina Chyra-Giereś.
Straż pożarna w Częstochowie wyjeżdżała do 84 zdarzeń, które powstały w mieście i powiecie.
– Prowadzonymi działaniami było gaszenie pięciu niewielkich pożarów, usuwanie skutków 77 miejscowych zagrożeń oraz wyjazd do dwóch fałszywych alarmów. Pośród miejscowych zagrożeń największą część interwencji stanowiło usuwanie gniazd os i szerszeni. Sobotnia burza na szczęście oszczędziła Częstochowę i powiat. Strażacy wyjechali bowiem jedynie do trzech powalonych drzew oraz raz do zalanej przez ulewę drogi – tłumaczył mł. bryg. Kamil Dzwonnik z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie.
Przez ostatnie trzy dni dyżurni Straży Miejskiej w Częstochowie odebrali prawie 160 telefonicznych zgłoszeń od mieszkańców miasta. Większość dotyczyła drobnych wykroczeń.
– Najwięcej zgłoszeń dotyczyło zakłócania spokoju i porządku publicznego oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Było to łącznie 77 zdarzeń. Ponadto w ciągu minionych trzech dni pracownicy Straży Miejskiej z referatu ds. monitoringu wizyjnego przeprowadzili osiem obserwacji, które wymagały interwencji służb. Siedem interwencji zrealizowali strażnicy miejscy, a jedna interwencja została przekazana do realizacji innej służbie – mówił Artur Kucharki, rzecznik Straży Miejskiej w Częstochowie.
Poza działaniami podjętymi na prośbę mieszkańców Częstochowy strażnicy miejscy podejmowali również własne działania podczas służby patrolowej, zwracając m.in. uwagę na przestrzeganie obowiązku noszenia maseczek oraz utrzymywania odpowiedniego dystansu społecznego.
BNO