,,Widzisz przemoc? Reaguj!” – grafiki z takim hasłem w częstochowskich autobusach i tramwajach zachęcają do reagowania na przemocowe zachowania w stosunku do dzieci.
Psycholog – Beata Gizler opowiedziała, jak istotne są takie kampanie:
–Takie kampanie są bardzo potrzebne, ponieważ świadomość Polaków na temat tego, że nie wolno bić dzieci jest bardzo mała. Prawie połowa rodziców nadal uważa, że dziecko jest jego własnością i danie klapsa to nie jest kara, a od 2010 roku tak naprawdę, zgodnie z kodeksem karnym, bicie dziecka jest karane. Czyli chodzi o to, żebyśmy mówili wszędzie, że rodzic dorosły nie może bić dziecka – bo jest karane.
Psycholog opisała kroki, jakie należy podjąć w przypadku przemocy, którą widzimy:
–Kiedy widzimy na przykład w autobusie, gdzieś na naszych oczach dzieje się taka sytuacja, że rodzic bije dziecko, najlepszym rozwiązaniem jest podejść i zapytać, w czym mogę pani pomóc, mogę panu pomóc, żeby nie wyzywać na tego rodzica, który bije dziecko, tylko zapytać. Kiedy ten rodzic nie reaguje, no to możemy zareagować tak, żeby powiedzieć, że bicie dziecka jest niedozwolone, chodzi o to, żeby tego nie oceniać, ale zawsze reagować.
Aby ośmielić jak najwięcej ludzi do reagowania na niewłaściwe, przemocowe traktowanie dzieci, w częstochowskich tramwajach i autobusach pojawiły się infografiki z wizerunkiem małego dziecka z prostym, krótkim wezwaniem: ,,Widzisz przemoc? Reaguj!”. Przypominamy więc, że dawanie klapsów, szarpanie, krzyki, obrażanie, poniżanie czy wyśmiewanie to różne formy przemocy, które naruszają dobrostan dziecka, jego poczucie bezpieczeństwa i godności.
NB
fot. czestochowa.pl