Za nami drugi weekend września. Niestety, zamiast babiego lata, od piątku do niedzieli towarzyszyła nam wyjątkowo niesprzyjająca aura, która przyniosła Częstochowie i okolicom rzęsiste opady deszczu. Utrudnienia związane z ulewami nawiedziły cały powiat częstochowski, stawiając tym samym wyzwanie lokalnym służbom mundurowym.

Ulewne deszcze i ich następstwa dały się we znaki przede wszystkim strażakom. Mł. bryg. Paweł Liszaj, oficer prasowy Komendanta Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie wskazuje, że interwencji związanych z usuwaniem skutków nawałnicy było ponad pół tysiąca:

Za nami bardzo pracowity weekend. Strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej z Częstochowy interweniowali w związku z nawałnicami ponad 700 razy. W samą sobotę tych interwencji było ponad 500. Głównie wyjeżdżaliśmy do wypompowania wody z zalanych posesji, budynków i garaży. Interweniowaliśmy również przy usuwaniu wiatrołomów związanych z silnym wiatrem.

Choć sytuacja pogodowa potraktowała nasz region stosunkowo łagodnie, strażacy w innych częściach kraju musieli stawiać czoła skutkom jeszcze intensywniejszych zjawisk. Wsparcie od częstochowskiej Komendy Miejskiej PSP otrzymali mundurowi z Pszczyny:

Strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej wyjechali pomagać strażakom z Pszczyny. Tam został zadysponowany sprzęt w postaci kontenera przeciwpowodziowego pompowego. W powiecie raciborskim zadysponowany został kontener sanitarny i kwaterunkowy. W tej chwili wpływają jeszcze pojedyncze zgłoszenia związane z wypompowaniem wody z zalanych budynków. Pozostajemy ciągle w dyspozycji bojowej, interweniujemy ws. każdego zgłoszenia.

Lokalne podtopienia objęły nie tylko nasze miasto. Ze skutkami nawałnic mierzyły się również inne ośrodki na terenie powiatu, o czym mówi mł. bryg. Paweł Liszaj:

W sobotę do południa, nawałnica była najbardziej intensywna w gminach Janów, Olsztyn oraz Koniecpol. W godzinach popołudniowych na terenie całego naszego miasta, zdarzenia związane z opadami były rozłożone równomiernie.

Szczególnie intensywne nawałnice nawiedziły okolice Olsztyna Jurajskiego. Więcej o sytuacji miasta i działaniach prewencyjnych podejmowanych na tym obszarze mówi Tomasz Kucharski, burmistrz miasta i gminy Olsztyn:

Przez cały piątek, noc z piątku na sobotę oraz z soboty na niedzielę monitorowaliśmy sytuację. Dzięki ochotnikom z OSP zabezpieczaliśmy kilka miejsc, które groziły zalaniem posesji prywatnych. Było to między innymi w Olsztynie, gdzie duża ilość wody odwadniającej drogę powiatową wyciekła na tereny gminne. Tam zabezpieczaliśmy budynki prywatne, a także siostry zakonne. W Kusiętach straż pompowała również rejon drogi powiatowe. Nasze pole rozsączające się przepełniło, bo napływ wody był ogromny. Mimo, że jesteśmy praktycznie wydmą, to woda nie nadążyła z wsiąkaniem. Projektujemy w tej chwili zbiornik w tym właśnie konkretnym miejscu. Nasi ochotnicy pracowali także w Biskupicach Nowych, aby tamtejsze posesje nie zostały zalane.

Jak zaznacza burmistrz Kucharski, minione warunki hydrologiczne niosą ze sobą cenną lekcję i przypominają o tym, aby zachowywać czujność:

Na szczęście, padało u nas mniej więcej 15, a w najgorszych momentach do 35 litrów na metr kwadratowy w ciągu godziny. Wyglądało to chyba troszeczkę lepiej niż mniej więcej 3-4 tygodnie w Olsztynie, gdzie w krótkim okresie spadło jeszcze więcej deszczu na metr kwadratowy. to, co się To, co zadziało się w miniony weekend, daje nam do myślenia i każe projektować rozwiązania na tego typu sytuacje.

Z żywiołem wody przez cały weekend walczyli również strażacy z Lublińca. Więcej na temat interwencji podejmowanych w tym rejonie mówi mł. Bryg. Wojciech Kwapień, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Lublińcu oraz oficer prasowy Komendanta Powiatowego:

W związku z intensywnymi opadami deszczu i silnymi wiatrami, lublinieccy strażacy od 14 września aż do poniedziałkowego poranka odnotowali 65 zdarzeń. Działania strażaków polegały głównie na udrożnianiu przepustów, pompowaniu wody, zabezpieczeniu zalewanych posesji oraz usuwaniu z dróg powalonych drzew i konarów. Działania prowadzone były na terenie powiatu lublinieckiego w większości w gminie Woźniki, było to 20 zdarzeń. W gminie Boronów mieliśmy tylko jedno zdarzenie, w gminie Ciasna 8 zdarzeń, w Herbach 5 zdarzeń, z kolei w gminie Kochanowice 4 zdarzenia. Zaistniały również cztery takie zdarzenia, które wspomagaliśmy poza granicami powiatu.

Był to bardzo intensywny weekend, choć nie tylko dla strażaków. Więcej o działaniach podejmowanych w tym czasie przez częstochowską Policję mówi asp. szt. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie:

W miniony weekend policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie wyjeżdżali do skutków 44 kolizji drogowych i jednego wypadku z udziałem motocyklisty. Stróże Prawa ujawnili również 180 wykroczeń drogowych. W ręce policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego wpadło 5 pijanych kierujących, którym Stróże Prawa udaremnili dalszą jazdę. Trzech kierowców prowadziło swoje pojazdy nie mając do tego uprawnień. Trzy osoby straciły swoje prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o 51 km/h w obszarze zabudowanym.

Dyżurni częstochowskiej Straży Miejskiej przyjęli w miniony weekend 121 zgłoszeń od mieszkańców miasta. O szczegółach mówi Artur Kucharski, rzecznik prasowy częstochowskiej Straży Miejskiej:

– Dyżurni Częstochowskiej Straży Miejskiej przyjęli w trakcie minionego weekendu 121 telefonicznych zgłoszeń od mieszkanek i mieszkańców miasta. Najwięcej zgłoszeń w ciągu ostatnich trzech dni dotyczyło awarii infrastruktury i zdarzeń związanych z obfitymi opadami deszczu oraz zalaniami. Było to 41 zgłoszeń. W ciągu minionych trzech dni pracownicy Straży Miejskiej z referatu do spraw monitoringu wizyjnego przeprowadzili 36 obserwacji, które wymagały interwencji służb, a 24 interwencje przekazano do realizacji innym służbom. Oprócz interwencji zgłoszonych przez mieszkańców miasta, częstochowcy Strażnicy Miejscy podejmowali też własne działania podczas służby patrolowej. W godzinach wieczornych i nocnych, z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę, Strażnicy Miejscy przeprowadzili też działania Bezpieczny Weekend, które były ukierunkowane na ujawnianie i przeciwdziałanie przypadkom zakłócenia spokoju i porządku publicznego, niszczenia mienia czy rozbojom.

Mimo, że sytuacja meteorologiczna uległa poprawie, przypominamy – woda to żywioł, który potrafi być niebezpieczny dla naszego zdrowia i życia. Prosimy o zachowywanie szczególnej ostrożności, rzecz jasna nie tylko podczas nawałnic.

AO

Skip to content