Nierówne czy dziurawe chodniki to niestety nasza codzienność. A dziury, jak wiadomo, mają to do siebie, że można w nie wpaść i na przykład złamać lub skręcić nogę. Mało kto jednak już wie, że w takim przypadku pieszemu przysługuje odszkodowanie – tak samo, jak za samochód, który ucierpiał na dziurze w jezdni. W zależności od tego, gdzie doszło do zdarzenia, odpowiedzialność spoczywa na różnych podmiotach. – Właścicielem chodnika może być miasto, gmina, spółdzielnia mieszkaniowa lub osoby prywatne. Najczęściej  odpowiedzialnymi są podmioty publiczne, które posiadają wykupiona polisę odpowiedzialności cywilnej w dowolnym towarzystwie ubezpieczeniowym. W sytuacji kiedy nie ma takiej polisy, roszczeń dochodzi się bezpośrednio u właściciela – wyjaśnia  radca prawny Rafał Hanusiak

Przede wszystkim chodzi o zwrot kosztów leczenia, odszkodowanie za utracony zarobek czy zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Coraz więcej osób poszkodowanych domaga się roszczenia – dodaje Rafał Hanusiak.

Kwoty zadośćuczynienia za wypadek pieszego z powodu oblodzonego chodnika lub dziur na nim wahają się w przedziale od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych.

PNP

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content