W poniedziałek 15 lipca o godzinie 12:00 na parkingu Oleńka pod Jasną Górą została otwarta multimedialna wystawa „Śladami Jezusa”, która pokazuje Jerozolimę z czasów Jezusa Chrystusa. Wydarzenia i miejsca męki Jezusa można w niej poznać nie tylko od strony danych naukowych, ale również poczuć i doświadczyć swoimi zmysłami. O wystawie opowiada Krzysztof Noworyta, jej producent i pomysłodawca.
– Jerozolima pod Jasną Górą jest zbudowana na powierzchni 700 m kw., więc jest to przestrzeń całkiem spora. Wystawa składa się z 8-miu multimedialnych sal, a w każdej z nich zastosowano inne środki wyrazu: napping, film, projekcja muzyczna, spektakl teatralny. Posługujemy się jak najnowocześniejszymi technologiami, aby opowiedzieć historię Jezusa – opowiadał producent. – Są również sale, w których odtworzony został zapach czy to ogrodu oliwnego, czy wonności, którymi był balsamowany Jezus w grobie.
Wielkim marzeniem producenta było, żeby narratorem wystawy był Piotr Fronczewski, z którym udało się nawiązać współpracę.
– Mistrz jest jeden! Moje wielkie marzenie się spełniło! – mówił z przejęciem pomysłodawca projektu. – Pan Piotr Fronczewski przyjął zaproszenie, a jest on osobą, która wchodzi tylko w to, w co wierzy. Mieliśmy fenomenalną współpracę – dodał. Ciekawostką jest, że nagranie głosu miało miejsce, jeszcze zanim cokolwiek zostało zrobione ze scenografią, więc pan Piotr Fronczewski szedł za swoją aktorską intuicją. To czego nie zapomnę do końca życia, to było nasze pierwsze spotkanie na którym, po przeczytaniu scenariusza, powiedział mi: “Panie Krzysztofie, zrobimy to tak: ja to przeczytam w takim kameralnym i intymnym tonie, i mimo tego, że sprzedajemy tutaj wiele danych naukowych, to ja nigdy nie ściągnę z tej opowieści welonu tajemnicy” – wspominał ze wzruszeniem Krzysztof Noworyta.
Stworzenie wystawy nie byłoby możliwe bez merytorycznego wsparcia o. Narcyza Klimasa, który od 20 lat w służy w Jerozolimie i jest ekspertem w tematyce Bożego Grobu. Pomagał drogą internetową realizującym projekt, zadbać o najdrobniejsze szczegóły wystawy.
Biskup Andrzej Przybylski, który razem z ojcem kustoszem Jasnej Góry o. Waldemarem Pastusiakiem otwierali wystawę, podkreślił jak ważne jest pokazywanie współczesnemu człowiekowi chrześcijaństwa jako jednego z fundamentów cywilizacji zachodniej. Stwierdził również, że bliskość Jasnej Góry dla tej wystawy ma ważne znaczenie.
– Trzeba pamiętać, że Pan Jezus w Nazarecie żył 30 lat, był posłuszny świętej rodzinie – Maryi i Józefowi – i to 3o lat. 3 lata aktywnej działalności Jezusa, 3 godziny jego agonii, a 30 lat pod okiem Matki Najświętszej, więc wydaje się, że to połączenie Jasnej Góry i Matki Bożej, którą tutaj czcimy z Ziemią Świętą jest bardzo fundamentalne i bardzo potrzebne – stwierdził bp Przybylski.
Przed otwarciem wystawy w Częstochowie była pokazywana od marca do końca czerwca w Warszawie, a w listopadzie będzie dostępna we Wrocławiu.
KG