Zakończyła się zakrojona na szeroką skalę rozbudowa Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Radostkowie. Epidemiczne obostrzenia spawają, że nikt nie jest w stanie precyzyjnie powiedzieć, kiedy z obiektu będzie można w pełni skorzystać.
Uczący się nadal zdalnie podopieczni placówki mogą być jednak pewni, że jest na co czekać.
– Wybudowaliśmy halę sportową w Mykanowie, i salę gimnastyczną w Borownie. Następna w planie była inwestycja w Radostkowie. Sala gimnastyczna jest tam bardzo potrzebna, bo wcześniej na zajęcia fizyczne musieliśmy dowozić dzieci do Mykanowa. W przedszkolu było ciasno, tamtejsze pomieszczenia praktycznie nie spełniały norm. W tej chwili dzieci cieszą się z dużych, przestrzennych sal oraz nową salą gimnastyczną – mówił Dariusz Pomada, wójt gminy Mykanów.
Plany lokalnych władz obejmowały przede wszystkim stworzenie nowej części obiektu. Z czasem okazało się, że pierwotna jego część nabierze świeższego wyglądu tak, by nie odstawać od nowo powstałych pomieszczeń. Lista zmian jest naprawdę duża.
– Powstała nowa sala gimnastyczna o powierzchni ok. 400 m² z zapleczem szatniowym oraz łazienkami i prysznicami, a także jedna duża sala lekcyjna na piętrze. Natomiast w drugiej części budynku powstały trzy sale przedszkolne, jedna sala integracyjno-przedszkolna na parterze, zaplecze kuchenne oraz jadalnia i stołówka dla dzieci przedszkolnych i szkolnych – wymieniała Grażyna Witkowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Radostkowie.
Zamierzenia udało się sfinalizować także dzięki przychylności i zaangażowaniu mieszkańców miejscowości. Zdaniem przedszkolanki Doroty Sitek, najważniejszym atutem zmian jest wielkość klas, w których prowadzane są zajęcia.
– Jest bardzo duża różnica, przede wszystkim w wielkości sal. Dzieci mają bardzo dużo miejsca do nauki i zabawy. Bardzo chętnie spędzają czas w każdym miejscu przedszkola. Bardzo chętnie też siadają do stolików, gdzie jest luźno – mówiła przedszkolanka.
Częściowe zluzowanie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa sprawiło, że do nauki stacjonarnej po zimowych feriach wrócili uczniowie najmłodszych klas, którzy już mają okazję korzystać z odnowionych sal.
– Bardzo mi się spodobało, gdy zobaczyłam drugą część sal na WF. Tęskniłam za szkoła, bo wolę chodzić do szkoły, niż uczyć się zdalnie – przyznała jedna uczennic.
– Nauka w dom wyglądała bardzo fatalnie – powiedziała inna dziewczynka.
– Teraz jest o wiele lepiej, bo mamy swoją większą salę – dodała jej koleżanka.
Dyrekcja placówki zapewnia, że gdy tylko sytuacja epidemiczna pozwoli, odbędzie się oficjalne oddanie obiektu. Uroczystość, podczas której najmłodsi będą mieli okazję podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, by ich szkoła stała jednym z najładniejszych najbardziej oświatowych obiektów oświatowych w gminie.
BNO