Jeśli nagle zamknięto żłobek, przedszkole lub szkołę rodzic może zostać w domu i skorzystać z zasiłku opiekuńczego. Dotyczy to opieki nad dzieckiem do 8 lat. Wystarczy złożyć do pracodawcy oświadczenie o nieprzewidzianym zamknięciu takiej placówki oraz wniosek o wypłatę zasiłku opiekuńczego. – Trzeba jednak spełnić odpowiednie warunki.- mówi Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego.
– Aby skorzystać z tego świadczenia, ważne są trzy warunki: rodzic musi podlegać ubezpieczeniu chorobowemu, a dziecko nie może ukończyć 8 lat, sytuacja zamknięcia placówki rzeczywiście jest nieprzewidziana, a nie wynika np. z zaplanowanego remontu szkoły, o którym rodzice byli wcześniej powiadomieni lub nie ma innego członka rodziny, który może zapewnić opiekę dziecku. – mówi Beata Kopczyńska.
Zasiłek opiekuńczy przysługuje nie tylko osobom zatrudnionym na umowie o prace, ale także tym, które są objęte dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym ZUS np. pracującym na umowie zlecenie lub tym, które prowadzą własną działalność gospodarczą.
– Zasiłek opiekuńczy z ubezpieczenia chorobowego przysługuję bez okresu oczekiwania. W przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą warunkiem posiadania zasiłku opiekuńczego jest terminowe opłacanie dobrowolnej składki chorobowej i przerwanie działalności na czas sprawowania opieki. Prawo do zasiłku mają na równi matka, jak i ojciec dziecka. Zasiłek może jednak otrzymać za dany okres tylko jeden z rodziców, czyli ten, który wystąpi z wnioskiem o jego wypłatę. Wysokość zasiłku opiekuńczego to 80 % wynagrodzenia. Rodzic, chcąc uzyskać taki zasiłek, musi złożyć swojemu pracodawcy wniosek Z-15a i dołączyć do niego oświadczenie o nieprzewidzianym zamknięciu żłobka, przedszkola lub szkoły.
Maksymalny okres pobierania zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym wynosi 60 dni łącznie na wszystkie dzieci i innych członków rodziny, którzy wymagają opieki.
źródło: materiały prasowe