Zanieczyszczenie kanalizacji deszczowej w Żarkach

Gmina Żarki szuka świadków w związku z nielegalnym zrzutem substancji nieznanego pochodzenia do nowo powstałej studzienki kanalizacji deszczowej. Nielegalne odpady wykryto 23 stycznia przy skrzyżowaniu ulic Zaklasztorze i Chryzantem w Żarkach.

Do wyrzucenia zanieczyszczeń dochodziło prawdopodobnie w nocy, kilka razy w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

– Na tej ulicy oraz na odcinku odprowadzającym wodę deszczową do rzeki Leśniówka został dokonany zrzut nieczystości (prawdopodobnie po odpadach przemysłowych) w stanie płynnym o objętości ok. 50 tys. litrów. Poinformowaliśmy Łódzki Inspektorat Ochrony Sanitarnej, Straż Pożarną oraz Policję, aby ustalić, co to jest i podjąć działania, które zapobiegną przedostaniu się tych zanieczyszczeń do rzeki – mówił zaniepokojony Burmistrz Miasta i Gminy Żarki Klemens Podlejski.

Mowa tutaj o rzece Leśniówka, która ma źródło na terenie Klasztoru Ojców Paulinów w Leśniowie. Zanieczyszczenia zostały już wypompowane i poddane wstępnej analizie. Jak podkreśla włodarz miasta, odpady na szczęście nie zagrażały życiu i zdrowiu mieszkańców.

– Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz batalion chemiczny wykonały wstępne badania tych zanieczyszczeń. Przeanalizowano zasadowość tego zrzutu, na podstawie której stwierdzono, że nie zagraża on rzece. Mimo to nie wiemy dokładnie, co to jest dlatego, oddaliśmy te materiały do profesjonalnego laboratorium w celu dokładnego przebadania – dodał burmistrz.

W związku z zaistniałą sytuacją służby miejskie wykonały działania zabezpieczające przeciwko dostaniu się substancji do rzeki Leśniówki. Koszt budowy istniejącej od blisko dwóch tygodni kanalizacji to ponad 3 mln zł. Teraz miasto musi ponieść dodatkowe koszty związane z usunięciem i oczyszczeniem kanalizacji. Jeśli ktokolwiek ma wiedzę na temat procederu, proszony jest o kontakt ze Strażą Miejską w Żarkach lub władzami gminy.

BNO
Fot.: Tadeusz Zamorowski

Skip to content