Wakacje to sezon żniw nie tylko dla rolników. Na ten czas czekają także różnego rodzaj złodzieje i włamywacze. W sezonie urlopowym wielu z nas wyjeżdża na wypoczynek pozostawiając bez opieki domy i mieszkania. A brak domowników to dla przestępców połowa sukcesu.
Wczoraj częstochowska policja zatrzymała dwóch włamywaczy, którzy przez wybite okna dostali się do mieszkań.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło w środę nad ranem przy ul. Garncarskiej. 51-letni mężczyzna po wybiciu okna wszedł do lokalu i zaczął penetrować szafki. Dość szybko jego złodziejskie zapędy ukróciła wezwana przez sąsiada policja. Brak profesjonalizmu może tłumaczyć fakt, że mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie wykazało w jego organizmie 2,5 promila alkoholu.
Mocniejszy trunek dodał animuszu także 55-letniemu Januszowi K., który kilka godzin później włamał się do mieszkania przy Starym Rynku. Złodziej zdążył wynieść drobne rzeczy wartości około 700 złotych. I w tym przypadku mundurowych powiadomił sąsiad. Policjanci szybko ustalili i zatrzymali sprawcę. Część łupu odzyskano po wizycie w pobliskich skupach złomu.
Obu sprawcom grozi do 10 lat więzienia.