Złodziej drzewek złapany niemal na gorącym uczynku

W piątek rano 8 kwietnia pracownicy Straży Miejskiej ze zdumieniem zaobserwowali w miejskim monitoringu, jak jeden z mieszkańców Częstochowy dokonuje na Starym Rynku kradzieży drzewka. Dendrolog-amator nie uciekł daleko.

Szczegóły sprawy zna Artur Kucharski z częstochowskiej Straży Miejskiej:

Stary Rynek po rewitalizacji został objęty miejskim monitoringiem. I właśnie w piątek, w godzinach porannych, pracownicy cywilni Straży Miejskiej zauważyli mężczyznę, który z jednego z gazonów wyrwał drzewko i schował do foliowego worka. Operatorzy monitoringu powiadomili dyżurnego Straży Miejskiej, a ten dyżurnego Policji. Funkcjonariusze szybko zatrzymali złodzieja na ul. Mirowskiej, naprzeciwko Starego Rynku. Sprawca widząc nadjeżdżający radiowóz porzucił worek ze skradzionym drzewkiem ale wszystko zaobserwowali operatorzy miejskiego monitoringu.

Los miłośnika miejskich drzewek zależy teraz od częstochowskich śledczych i tego, jaki mu postawią zarzut. Jeśli funkcjonariusze zakwalifikują tę kradzież jako drobne przestępstwo, może zostać obciążony grzywną. Jeśli nie zaklasyfikują czynu jako drobny, grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

Skip to content