Do rozpoczęcia rozgrywek ligowych pozostał jeszcze miesiąc, ale kibiców częstochowskiego AZS-u na pewno ucieszyło zwycięstwo w sparingowym meczu z Jastrzębskim Węglem 3 – 1 (20, -22, 19, 21). Był to pierwszy sprawdzian formy z rywalem, z którym AZS zmierzy się na ligowych parkietach, po serii sparingów z niżej notowanymi rywalami. Zadowolony z aktualnej dyspozycji drużyny jest prezes AZS-u Częstochowa Roman Lisowski. – Bardzo cieszy nas, że w spotkaniu z Jastrzębiem bardzo dobrze zaprezentowali się obydwaj rozgrywający, jak również Rafał Szymura i Stanisław Wawrzyńczyk na przyjęciu. Wszystkie cele, jakie sobie stawialiśmy, są na razie realizowane. Myślę, że kolejne sparingi będą jak najbardziej przydatne, aby w pełni przygotowanym przystąpić do nowego sezonu – ocenia prezes Lisowski. Kolejny sparing z pewnością będzie przydatny w budowaniu formy przed PlusLigą, ponieważ następnym rywalem AZS-u na turnieju w Kępnie będzie Skra Bełchatów. Mecz z bełchatowianami odbędzie się w najbliższą sobotę (3 października), a trzy dni później w Hali Widowiskowo-Sportowej Częstochowa biało-zieloni zmierzą się z nieco egzotycznym przeciwnikiem – reprezentacją Kataru. W drużynie brakuje już tylko Słowaka Mateja Pataka, który dołączy do składu po Mistrzostwach Europy.
Pierwsze spotkanie w nowym sezonie PlusLigi AZS Częstochowa rozegra we własnej hali z obrońcą tytułu mistrza kraju – Asseco Resovią Rzeszów – 30 października.
PB
Źródło własne