Nie milkną komentarze na temat wczorajszej postawy kapitana Włókniarza Częstochowa – Grigorija Łaguty. Przypomnijmy – Rosjanin przyjechał wczoraj do Gorzowa, ale wskutek zaległości finansowych klubu względem niego, nie wziął udziału w meczu skazując niemalże swoich kolegów na “pożarcie”, którzy i tak niemal do końca trzymali się dzielnie. O taką postawę zawodnika, który jeszcze do niedawna był bożyszczem częstochowskich kibiców zapytaliśmy Mirka Jabłońskiego. “Jabłucho” wywalczył wczoraj z bonusami 7 punktów i starał się dawać z siebie wszystko: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/06/jabol1-na-portal.mp3]
Młodszego z braci Jabłońskich zapytaliśmy też o jego postawę na stadionie im. Edwarda Jancarza: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/06/jabol-2-na-portal.mp3]
Rozmawiał Mariusz Rajek