Norwid przed meczem z Będzinem

W ubiegłym tygodniu Norwid nie rozegrał spotkania w PlusLidze z ZAKSĄ. Już w niedzielę, 29 września zespół z Częstochowy ponownie zmierzy się przed własną publicznością. Przeciwnikiem częstochowian będzie beniaminek PlusLigi, MKS Będzin.

Asystent pierwszego trenera Norwida, Leszek Hudziak zaznaczył, że drużyna będzie chciała pokazać, że pierwsze spotkanie ze Ślepskiem Malow Suwałki było tylko wypadkiem przy pracy:
– Przede wszystkim chcemy kibicom pokazać, że ten pierwszy mecz był tylko przypadkiem. To, że potrafimy dobrze grać w siatkówkę, pokazaliśmy w pierwszym secie i czegoś zabrakło w dalszej części meczu i nie dowieźliśmy do końca spotkania dobrej gry, ale właśnie nad tym elementem pracowaliśmy i trzeba to przełożyć nie tylko na jednego seta, tylko na całe spotkanie.

Jak podkreśla Leszek Hudziak, niedzielne spotkanie nie będzie łatwym pojedynkiem:
– Spotkanie z beniaminkiem, z Będzina, mimo że wydaje się, że to jest beniaminek, ale musimy pamiętać, że wygrał już jedno spotkanie z Katowicami, z Warszawą przegrał, ale dobrze wiemy, jak my byliśmy beniaminkiem i potrafiliśmy napsuć krwi rywalom, także do tego spotkania musimy wyjść od pierwszego gwizdka do ostatniego w pełni skoncentrowani i nadać swój rytm i nie dać Będzinowi złapać nawet na chwile momentu oddechu.

Asystent trenera wskazuje, że wszyscy zawodnicy będący w kadrze są gotowi do walki:
– Cała kadra 14 zawodników jest zdrowa, także do tego spotkania podchodzimy w pełni sił i musimy pokazać to co mamy najlepsze.

Po dwóch spotkaniach siatkarze z Będzina zajmują ósmą pozycje w ligowej tabeli z dorobkiem 3 punktów. Niedzielne spotkanie zaplanowano na godzinę 17:30 w Hali Sportowej w Częstochowie.

PJU

Skip to content