Oceniamy terminarz Rakowa

rakow radosc po golu

Trwa kompletowanie zespołów na nowy sezon ligowy. Jakiś czas temu poznaliśmy terminarze rozgrywek. Występujący w drugiej lidze częstochowski Raków czysto teoretycznie ma zdecydowanie łatwiejszy początek rozgrywek, niż ich końcówkę. O kilka zdań na temat „rozkładu jazdy” czerwono-niebieskich poprosiliśmy rzecznika prasowego klubu z Limanowskiego, Radosława Barana.

Na początek z Okocimskim u siebie (01.08): – Nikogo nie wolno lekceważyć, zobaczymy jak zmieni się skład tej drużyny. W minionym sezonie, mimo że zajęli niskie miejsce, to grali naprawdę dobrą piłkę. Wystarczy przypomnieć sobie mecz na Limanowskiego, gdzie zwycięstwo 1:0 było nam bardzo trudno wyszarpać. Podejrzewam, że w sierpniu też będzie to zacięte spotkanie.

Pierwszy wyjazd – Nadwiślan: – Mamy niedokończone sprawy z Nadwiślanem. Ten mecz dla zawodników będzie bardzo ważny, bo będą chcieli zmazać plamę z minionego sezonu. Nikogo mobilizować dodatkowo nie będzie trzeba.

Jesienny hit na Limanowskiego: – Mamy kilka meczów u siebie, które na pewno będą elektryzować kibiców, przyjedzie choćby Radomiak Radom, Polonia Bytom czy ROW Rybnik. W tej chwili trudno powiedzieć jakim kto będzie dysponował składem.

Z opalania nici – wyjazd do Wejherowa 31 października: – Wszyscy bardzo tego żałują. Na pewno każdy chciałby zagrać z Gryfem na wyjeździe w okresie wakacyjnym. Na koniec października temperatury zapewne za wysokie tam już nie będą, a do morza blisko. Szkoda.

Spadkowicze: – Dzisiaj (30.06) ma się ostatecznie rozstrzygnąć, czy Widzew dostanie licencję. Z tą ekipą mamy kończyć sezon u siebie, to na pewno byłoby wyjątkowe spotkanie dla kibiców. Co do GKS-u Tychy, to wiemy jakie mają plany. Mają piękny nowy stadion i będą chcieli jak najszybciej wrócić do pierwszej ligi. To na pewno będzie jeden z głównych rywali do awansu. Najważniejsze, aby punkty zacząć zdobywać już od pierwszej kolejki.

Mariusz Rajek

Skip to content