Nadchodzi jedno z najbardziej wyczekiwanych spotkań sezonu. W niedzielę (11 września), w ramach 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Raków Częstochowa na własnym stadionie zmierzy się z Legią Warszawa.
W poprzedniej serii gier czerwono-niebiescy wysoko przegrali z Cracovią. W niedzielę z pewnością będą chcieli zmazać tę plamę. Zadanie nie będzie łatwe, bo rywal jest prestiżowy. Tak trener Rakowa – Marek Papszun mówił o nadchodzącym spotkaniu:
– Wreszcie jesteśmy w takim momencie, że możemy się odpowiednio przygotować. Potrzebowaliśmy trochę oddechu. Mam nadzieję, że teraz wrócimy na swoje właściwe tory. Ostatni mecz ewidentnie nam nie wyszedł, a przed nami prestiżowy mecz. Legia to rywal, który rok w rok liczy się w walce o mistrzostwo, oprócz poprzedniego sezonu oczywiście. Teraz już wszystko wróciło do stanu jaki był.
W składzie Rakowa od pewnego czasu brakuje kilku podstawowych zawodników. Rekonwalescenci to m.in.: Tomas Petrasek, Andrzej Niewulis, Marcin Cebula oraz Ben Lederman. Trener wyjawił, że najbliżej powrotu do gry jest ten ostatni:
– Ben właśnie do nas wrócił i rozpoczął z nami treningi. Myślę, że to kwestia dwóch tygodni jak zacznie trenować z drużyną. Co do Marcina to nie ma dobrych wiadomości – prawdopodobnie przejdzie operację. Tomas i Andrzej narazie trenują indywidualnie i narazie tak będzie, trudno powiedzieć ile czasu jeszcze to zajmie. Najbliżej powrotu do gry jest Ben jeżeli wszystko będzie szło tak jak do tej pory.
Mecz na stadionie przy ul. Limanowskiego 83 zaplanowany jest na godzinę 17:30. Sędzią głównym tego spotkanie będzie Szymon Marciniak.