W piątek, 10 lutego Raków Częstochowa na wyjeździe zmierzy się ze Stalą Mielec. Drużyny zagrają ze sobą w ramach 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Poprzednia rywalizacja między tymi zespołami zakończyła się wygraną Rakowa 3:2.
Ostatnie dwa mecze to zwycięstwo oraz remis Rakowa. Trener Marek Papszun mówiąc o przygotowaniach do najbliższego meczu podkreślił, że za jego drużyną jest dobry start rundy wiosennej:
– Szykujemy się do trzeciej kolejki. Dobrze wystartowaliśmy, choć te mecze były dla nas trudne i teraz ta trzecia kolejka, wyjazd do Mielca. Sądzę, że już wchodzimy w swój rytm i wierze, że to będzie dobre spotkanie. Przede wszystkim zakończone zwycięstwem.
Trener odniósł się również do bramki Vladislavsa Gutkovskisa, która po meczu z Piastem wzbudzała kontrowersje. Sędzia Szymon Marciniak nie miał wątpliwości i przyznał bramkę napastnikowi Rakowa:
– Bez względu na to czy my strzelamy czy byśmy tą bramkę stracili to trzeba promować zawodników ofensywnych. Jeżeli była jakaś kontrowersja, taka “stykówa”, bo nieraz jest niejasna sytuacja, tak jak tutaj, to zawsze trzeba ofensywnych zawodników prmować. “Gutek” dotknął piłkę bezwzględnie, czy tam Czerwiński, czy Plach być może się odbiła jeszcze od nich, ale on na pewno miał duży udziału przy tej bramce, więc zgadzam się z panem Marciniakiem.
Jako ciekawostkę przed tym meczem można potraktować fakt, że Raków nie stracił bramki w dwóch ostatnich meczach na stadionie Stali Mielec (3:0, 1:0). I właśnie na tym obiekcie pierwszy gwizdek piątkowego spotkania na zaplanowano na godzinę 18:00.