W sobotę, 11 maja Raków zagrał z Pogonią Szczecin w ramach 32. kolejki PKO Ekstraklasy. Piłkarze z Limanowskiego 83 wygrali 2:1. Bramki dla częstochowian zdobyli Giannis Papanikolaou oraz Ante Crnac.

Już po ośmiu minutach gry sędzia Łukasz Kuźma wskazał na wapno po zagraniu ręką jednego z obrońców Pogoni. Do piłki ustawionej jedenaście metrów od bramki przyjezdnych podszedł Papanikolaou. Strzał Greka obronił Cojocaru, ale przy dobitce pomocnika Rakowa nie miał już żadnych szans. Po upływie pierwszego kwadransa przed kolejną szansą stanęli czerwono-niebiescy. Yohn Yeboah wyłożył piłkę do Ante Crnaca, a Chorwat pokonał golkipera Pogoni. Pierwsza połowa zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem Rakowa.

Po zmianie stron, w 53. minucie Koulouris próbował pokonać Kovacevicia, ale obyło się bez większego zagrożenia. Bramkarz Portowców popisał się dobrą interwencją w 70. minucie, zatrzymując Bartosza Nowaka. Cztery minuty później piłka spadła na nogę Grosickiego, a 93-krotny reprezentant Polski posłał piłkę obok bezradnego w tej sytuacji Vladana Kovacevicia.

Sobotnie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Rakowa. Tym samym częstochowianie ponownie włączyli się do rywalizacji o podium PKO Ekstraklasy. Finisz sezonu zapowiada się niezwykle interesująco. Piłkarze trenera Szwargi w ostatnich dwóch kolejkach sezonu podejmą Cracovię oraz Śląsk Wrocław.

NB

Skip to content