W niedzielę, 30 października Raków Częstochowa na wyjeździe mierzył się z Lechem Poznań. Starcie między aktualnym liderem PKO BP Ekstraklasy i obrońcą tytułu Mistrza Polski zakończyło się wynikiem 2:1 dla Rakowa. Bramki dla czerwono-niebieskich strzelali Patryk Kun (49’) oraz Fabian Piasecki (90+3’). Dla Lecha bramkę zdobył Michał Skóraś.

Spotkanie przy Bułgarskiej w Poznaniu obfitowało w wielkie emocje. Kwestia wyniku została rozstrzygnięta w ostatnich minutach meczu. Trener Rakowa Częstochowa Marek Papszun w pomeczowym komentarzu stwierdził, że to zasłużone zwycięstwo:

Wygraliśmy zasłużenie. Myślę, że ten mecz był niezły jak na starcie Mistrza Polski z Wicemistrzem Polski. Z naszej perspektywy mecz był pod kontrolą. Stworzyliśmy wiele sytuacji. To świetna sprawa znów tu wygrać. Wracamy do Częstochowy z bardzo cennymi, na tym etapie rozgrywek, punktami.

Raków z Lechem nie przegrał od 8 meczów. To powoduje dyskomfort zarówno dla kibiców Kolejorza, jak i samych zawodników. Trener żartobliwie przyznał, że nie wie jak się to dzieje:

To chłopaków trzeba zapytać: “jak oni to robią”. Każdy mecz ma inną historię. Te dwa ostatnie mecze w Poznaniu to nasze zasłużone zwycięstwo. Ligowy w zeszłym roku był taki na remis. Jeżeli ktoś miał go wygrać to Lech, ale było inaczej, były to bardziej taktyczne mecze.

Raków prowadzi w tabeli. Podopieczni trenera Marka Papszuna mają siedem punktów przewagi nad Legią Warszawa i dziewięć nad Pogonią Szczecin i Widzewem Łódź. W następnej kolejce na własnym stadionie Raków podejmie Wisłę Płock.

Skip to content