W sobotę, 31 sierpnia Skra rozegra kolejne spotkanie w ramach rozgrywek Betclic 2. Ligi. Częstochowianie tym razem podejmą drużynę GKS-u Jastrzębie.
Po sześciu spotkaniach Skrzacy plasują się na ostatniej pozycji z dorobkiem minus czterech punktów na koncie. Ujemny dorobek Skry spowodowany jest karami nałożonymi na klub z Częstochowy przez Polski Związek Piłki Nożnej.
Rzecznik Skry Częstochowa, Bartłomiej Jejda podkreślił, że dla Skry każde spotkanie jest bardzo ważne, ponieważ ich strata punktowa do miejsca dającego utrzymanie robi się coraz większa:
– Chociaż mamy przed sobą dopiero siódmą serię gier Betclic 2. Lidze, trzeba stwierdzić, że dla Skry nie ma już meczów nieważnych. Mówiąc, z przymrużeniem oka trochę za długo nas przymroziło i przez minusowe punkty tracimy już 10 oczek do bezpiecznej strefy. Oczywiście nasza sytuacja byłaby inna, gdyby nie start z minusowego poziomu, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
Jejda zaznaczył także, że drużyna z Częstochowy wierzy, że jest w stanie wygrać sobotnie spotkanie i dopisać sobie drugą wygraną w tym sezonie:
– Przed nami niezwykle istotny pojedynek z GKS-em Jastrzębie, w którym mocno wierzymy w kolejne zwycięstwo. Wygrana nad Olimpią Elbląg udowodniła, że jesteśmy w stanie napsuć krwi zespołom mającym więcej czasu na przygotowania do sezonu. Jednak nie możemy się zatrzymywać i z takim właśnie podejściem przystąpimy do sobotniego starcia. Trzy punkty są w naszym zasięgu, a biorąc pod uwagę, że wszyscy zawodnicy są zdrowi, liczymy, że powoli zaczniemy zbliżać się do reszty drugoligowej stawki.
Mecz zostanie rozegrany na Miejskim Stadionie przy ul. Loretańskiej 20. Pierwszy gwizdek spotkania zaplanowano na godzinę 18:00.
PJU