W piątek, 23 sierpnia Skra rozegra kolejne spotkanie w ramach rozgrywek Betclic 2. Ligi. Częstochowianie tym razem zagrają na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Zespół z południowej części Śląska po pięciu kolejkach sezonu jest w strefie spadkowej i w tej kampanii nie zdołał jeszcze wygrać ani jednego spotkania wspomina rzecznik Skry Częstochowa, Bartłomiej Jejda:
– Podbeskidzie Bielsko-Biała boleśnie przekonuje się o tym, jak trudny jest sezon dla spadkowicza. O potencjale klubu, który jeszcze niedawno rywalizował w Ekstraklasie, nikogo nie trzeba przekonywać, a jednak trzy remisy i dwie porażki to bilans, który nie zadowala nikogo w Bielsko-białej. Tamtejsi kibice liczą na to, że meczem ze Skrą rozpoczną marsz w górę tabeli, ale my wierzymy, że w piątek zanotujemy drugie zwycięstwo w sezonie.
Jejda zaznaczył także, że do zespołu z Częstochowy dołączył nowy zawodnik, który swoim doświadczeniem ma pomóc Skrze w utrzymaniu w drugiej lidze:
– Warto w tym miejscu dodać, że do spotkania przystąpimy z szerszą kadrą, bowiem w tym tygodniu umowę z naszym klubem parafował Kacper Kaczorowski, który ma już doświadczenie, jeśli chodzi o grę na poziomie centralnym. Mamy nadzieję, że w piątek wieczorem wrócimy do Częstochowy bogatsi o trzy punkty i zaczniemy wreszcie zerować nasz licznik.
Mecz zostanie rozegrany na Miejskim Stadionie w Bielsku-Białej. Pierwszy gwizdek spotkania zaplanowano na godzinę 18:00.
PJU