Sobotni mecz Rakowa jednak w Bełchatowie

Źródło fot. rakow.com

Już wiadomo – sobotni mecz Rakowa Częstochowa z Lechem Poznań nie odbędzie się na częstochowskim stadionie przy ul. Limanowskiego. W przygotowaniu obiektu do gry na 17 kwietnia przeszkodziły trudne warunki pogodowe, panujące w ostatnim okresie, które spowolniły część zaplanowanych prac.

Choć kibice czerwono-niebieskich nie mogą się doczekać pierwszego gwizdka na nowym obiekcie, po przeanalizowaniu postępu prac i wsłuchaniu się w opinie ekspertów nie było możliwości rozegrania meczu.

– Jest to m.in. kwestia infrastruktury w środku budynku klubowego, gdzie trwa intensywny remont. Tam prace nie są jeszcze na tyle gotowe, by móc mówić o pełnym przygotowaniu. Z tym byśmy zdążyli, ale pozostał jeszcze temat prac przy stadionie, jednak tu nie mamy pewności, czy zdążylibyśmy przez warunki pogodowe – tłumaczył Michał Szprendałowicz. rzecznik prasowy Rakowa Częstochowa.

Decyzję o tym, by nie zagrać sobotniego meczu przy ul. Limanowskiego, podjęto ze względu bezpieczeństwa piłkarzy, sztabów oraz osób pracujących przy realizacji meczu.

– Był to jeden z czynników, który wpłynął na to, że do soboty ciężko byłoby zdążyć z idealnym przygotowaniem tego obiektu na rozegranie meczu. Dla nas, jako organizatora, kluczowe było to, by stworzyć jak najbardziej profesjonalne i odpowiednie warunki do zorganizowania spotkania o takiej randze – dodał rzecznik Rakowa.

Przypomnijmy, że już dziś (środa 14 kwietnia) o godz. 17:30 Raków zagra z Cracovią. Aby dojść do finału Pucharu Polski, niezbędne jest zwycięstwo w tym spotkaniu. Odkąd Raków gra w Ekstraklasie pod wodzą Marka Papszuna, nie udało się jeszcze pokonać Cracovii. Jak mówi rzecznik czerwono-niebieskich, przygotowania trwają w najlepsze, a statystyki nie grają na boisku.

– Już w poniedziałek zespół wyjechał do Krakowa, by przygotowywać się do dzisiejszego meczu. Chcielibyśmy osiągnąć jak najlepszy wynik i awansować do finału, by tam powalczyć o zdobycie Pucharu Polski. To dobry moment, by z sukcesem zapisać się w tej pięknej, stuletniej historii Rakowa – podsumował Michał Szprendałowicz.

W piątek 23 kwietnia Raków zagra w 26. kolejce PKO Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław. O ile w ciągu najbliższych dni pogoda będzie sprzyjać, bardzo możliwe, że spotkanie to w końcu odbędzie się na „Limanie”.

BNO

Skip to content