W piątek 10 września Skra Częstochowa w 8. kolejce Fortuny I Ligi zmierzy się z drużyną Chrobrego Głogów. Po remisie częstochowian w Sosnowcu, czeka ich kolejny wyjazd, co nie jest dla nich nowością. Tym razem nietypowy. Mecz rozegrany będzie na bocznym boisku bez udziału kibiców. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 15:00.

Podział punktów z Zagłębiem zespół Skry zawdzięczał Adamowi Mesjaszowi, który popisał się ofiarną interwencją w ostatniej minucie meczu. Trener na pomeczowej konferencji powiedział, że pojechali walczyć o punkty i ta walka się udała. Jak jest dzisiaj przed piątkowym meczem z Chrobrym Głogów mówi Łukasz Pietrasiński, kierownik drużyny.

-Ciężko będzie na pewno, jak w każdym meczu na wyjeździe. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani. Drużyna idzie w dobrym kierunku. Do drużyny doszedł już całkowicie zdrowy Kamil Wojtyra, więc myślę, że będzie dobrze.

Czy nietypowe warunki rozgrywania tego meczu w jakiś sposób wpływają na zawodników z Częstochowy?

-Nie robi różnicy. Ze swoich źródeł wiemy, że boczne boisko w Głogowie jest w bardzo dobrym stanie, murawa jest bardzo dobra. Tak naprawdę my grając wszystko na wyjeździe nie mieliśmy nic do powiedzenia. Decyzje zapadły i gramy na bocznym.

Obecnie Skra zajmuje 15. miejsce w tabeli z dorobkiem 5 punktów i jednym zaległym meczem do rozegrania. W tej kolejce zmierzą się z zespołem zajmującym 6. miejsce. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu 10 września o 15:00.

Skip to content