W czwartek, 7 lipca Arena zielona-energia.com w Częstochowie była miejscem prestiżowych rozgrywek, którymi był Finał Europy Par 250cc. Czwartkowe popołudnie sprzyjało reprezentacji Polski, która zwyciężyła rywalizację w składzie: Szymon Ludwiczak, Kevin Małkiewicz oraz Dawid Grzeszczyk.
Na 2. miejscu uplasowała się reprezentacja Danii, a na 3. Wielka Brytania. Według prezesa Włókniarza Częstochowa – Michała Świącika, Polska od kilku lat ma miejsce w czołówce jeżeli chodzi o szkolenie juniorów, gdzie jednym z głównym ośrodków jest Częstochowa. To jest wejściówką na wielkie salony żużlowe:
-Duńczycy są bardzo silni. Od lat to wylęgarnia talentów. Polska od jakiegoś czasu, dzięki m. in. takim ośrodkom jak Częstochowa, prześcignęła zaciągi skandynawskie czy angielskie. Bardzo się cieszymy, że w naszym kraju rosną następcy wielkich żużlowców. W przyszłości będziemy mieli na co przychodzić i komu kibicować. To się przekłada na późniejsze wielkie imprezy żużlowe. Możemy być opytmistami, a częstochowianie tym bardziej.
Świetny występ zanotował Szymon Ludwiczak zdobywając 12 z 28 punktów. To jeden z młodych zawodników Włókniarza Częstochowa. Jak twierdzi prezes klubu, jego jazda to powód do dumy:
–Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo praca, którą wkładamy w młodzież ma na celu zdobywanie przez nich tytułów i wielkich osiągnięć. Szymon Ludwiczak bardzo fajnie pokazuje na torze to, że jest wdzięczny klubowi za okazane mu zaufanie i wiarę w niego.
To nie jedyny sukces, który odnieśli zawodnicy Włókniarza w czwartek. Warto wspomnieć o tym, że fenomenalnie spisali się częstochowscy juniorzy podczas eliminacji Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych, gdzie pewnie zwyciężyli i awansowali do finału w składzie: Miśkowiak, Świdnicki oraz Kupiec.