Weekend prawdy częstochowskiej piłki

pilka 7-8

Już tylko godziny dzielą piłkarzy Skry od rozpoczęcia meczu „o wszystko” z Nadwiślanem Góra. 24 godziny później spotkanie nie mniejszego kalibru rozegra Raków. Dla jednych i drugich jest to ostatnia kolejka, która rozstrzygnie w jakich ligach będą występowały nasze drużyny w sezonie 2014/2015. Skrę w wypadku powodzenia czekać będą jeszcze ogólnopolskie baraże.

W teoretycznie lepszej sytuacji wydają się być piłkarze z ulicy Loretańskiej, los leży w ich rękach -zwycięstwo zapewni Skrze baraże z Sokołem Kleczew. O wygraną łatwo jednak na pewno nie będzie – Nadwiślan to bardzo dobra drużyna, która ostatnio wygrała aż 6:0 z Górnikiem Wesoła. Pierwszy mecz oby drużyn w Górze zakończył się remisem 1:1, ale to gospodarze byli wówczas nieco lepszą drużyną. Z sytuacji swojego zespołu, który przed ostatnią kolejką traci do rywali jeden punkt oraz najmocniejszych stron Nadwiślana zdaje sobie sprawę trener Jan Woś: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/06/wos-nadwislan-na-portal.mp3]

Początek wielkich piłkarskich emocji już dziś o godzinie 17.00 na stadionie przy Loretańskiej. Jutro z kolei swój „mecz prawdy” rozegrają gracze Rakowa. W meczu ostatniej – 34 kolejki drugiej ligi zachodniej czerwono-niebiescy podejmować będą Bytovię Bytów, która już zapewniła sobie awans do pierwszej ligi. Nie oznacza to jednak, że mecz w Częstochowie potraktuje ulgowo. Ponadto los Rakowa nie jest zależny tylko od piłkarzy tego klubu. Do utrzymania oprócz wygranej z Bytovią konieczne będzie potknięcie minimum jednej drużyny z duetu MKS Kluczbork – Górnik Wałbrzych. Górnikowi do utrzymania wystarczy remis z od dawna grającą o nic poznańską Wartą, ponieważ ma dwa punkty przewagi (49) nad częstochowianami i lepszy bilans bezpośrednich spotkań (1:1, 2:0). Kluczbork również ma dwa punkty więcej, ale w tym wypadku to Raków może pochwalić się lepszym bilansem bezpośrednich starć (3:0, 1:1) i do szczęścia naszej drużynie wystarczyłby remis MKS-u z Ruchem Zdzieszowice. Wariantów jest zatem co najmniej kilka, ale trener Jerzy Brzęczek doskonale zdaje sobie sprawę, że położenie jego drużyny jest niezwykle trudne: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/06/brzeczek-bytovia-na-portal.mp3]

Starcie Rakowa z Bytovią, w niedzielę na stadionie przy Limanowskiego o godzinie 17.00. W historii częstochowskiej piłki nie było chyba jeszcze sytuacji, aby w jeden weekend odbywały się dwa mecze o tak dużym ciężarze gatunkowym. Powodzenie w nich lub jego brak mogą zadecydować nie tylko o tym, w której lidze występować będą w następnym sezonie, ale i nakreślić przyszłość klubów na najbliższe lata. Obyśmy jutro w okolicach godziny 19.00 mieli wiele powodów do radości…

Skra Częstochowa – Nadwiślan Góra, 07.06, godz. 17.00

Raków Częstochowa – Bytovia Bytów, 08.06, godz. 17.00

Mariusz Rajek

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content