Tymi słowami, ze znanej czarnej komedii Wojciecha Smarzowskiego – “Wesele” mogli złorzeczyć na organizatorów koncertu “Vanila Party” fani muzyki disco polo. Złorzeczyć pod nosem i iść do domu, bo koncert który miał być wielkim świętem fanów tego rodzaju muzyki i trwać przez blisko 10 godzin, okazał się wielkim skandalem! Wokaliści wraz z zespołami odmówili występu, ponieważ organizator nie przelał na ich konta środków finansowych za koncerty.
Rozwścieczeni fani, którzy zapłacili pieniądze za bilety, w silnej grupie zebrali się pod budynkiem klubowym Włókniarza skandując: – Złodzieje! Złodzieje! Tyle tylko, że CKM Włókniarz S. A. miał tyle wspólnego z organizacją tego koncertu, ile… koń z koniakiem, a więc niewiele. Częstochowski klub żużlowy pośredniczył jedynie w organizacji imprezy poprzez wynajem stadionu. Stosowne oświadczenie w tej sprawie znajduje się zresztą na oficjalnej stronie klubu. Wokół Włókniarza w ostatnim czasie wytworzyło się sporo negatywnych emocji. Szkoda, że klub dostaje rykoszetem również wtedy, kiedy nie zawinił. Kibice, którzy zakupili bilety w Sklepie Klubowym w Galerii Jurajskiej za okazaniem paragonu otrzymają zwrot pieniędzy. Do sprawy feralnego koncertu powrócimy wkrótce.
Mariusz Rajek