W sobotę, 28 września Raków zagra spotkanie w ramach 10. kolejki PKO Ekstraklasy. Do Częstochowy przyjedzie Puszcza Niepołomice.
Puszcza zgromadziła w dziewięciu spotkaniach 8 punktów, Raków natomiast zdołał wywalczyć 17 oczek. Sobotni pojedynek ma jednego faworyta, ale jak mogliśmy się przekonać w ubiegłą środę, nawet z niżej notowanym zespołem też można przegrać:
–Jesteśmy po meczu, w którym odpadliśmy z Pucharu Polski. Meczu dobrym w naszym wykonaniu, niestety bardzo nieskutecznym, bo rzadko się zdarza, żeby oddać 19 strzałów z pola karnego i nie zdobyć bramki. Na pewno to musimy poprawić i być skuteczniejsi i tego oczekuje od zespołu, czyli takiej postawy, która przyniesie nam trzy punkty – mówił trener Marek Papszun.
Przed częstochowianami trudny pojedynek, gdyż niepołomiczanie będą bronić się przed znalezieniem się w strefie spadkowej. Raków z pewnością będzie chciał zaatakować pozycje 2-3 ekstraklasowej tabeli. Początek sobotniego pojedynku jest zaplanowany na 14:45.
NB
fot. Jakub Ziemianin/rakow.com