Teleskop Webba uchwycił pierwsze zdjęcia nieznanej części kosmosu

We wtorek 12 lipca NASA opublikowała pierwsze zdjęcia kosmicznego teleskopu Jamesa Webba, poruszającego się po orbicie Ziemi. Uruchomienie orbitalnego obserwatorium nazywane jest przez naukowców „Nowym świtem astronomii”, ponieważ teleskop ten może wejrzeć dużo głębiej w przestrzeń kosmiczną, niż używany dotychczas teleskop Hubble’s.

Do tej pory ludzkość mogła obserwować przestrzeń kosmiczną jedynie przez teleskopy, które skupiały światło widzialne. Dzięki teleskopowi Webba będzie można obserwować obszary kosmosu do tej pory niewidoczne dla ludzkiego oka, a manifestujące się w spektrum światła podczerwonego. Szczegóły tej technologii omówił astronom dr Bogdan Wszołek, emerytowany wykładowca Uniwersytetu im. Jana Długosza w Częstochowie:

Równolegle z rozwojem technik kosmicznych doskonaliły się metody detekcji fal podczerwonych. No i dzisiaj żyjemy w czasach, gdy obserwacje w podczerwieni są prowadzone. A ta podczerwień odsłania nam te pokłady materii we wszechświecie, które mają niską temperaturę. Nie tysiące stopni, a od kilku do kilkuset kelwinów. Tej materii jest bardzo dużo. Tworzą się z niej gwiazdy i galaktyki.

Mgławica Pierścień Południa – po lewej zdjęcie w spektrum światła widzialnego, po prawej widmo światła podczerwonego | Źródło fot.: NASA

Teleskop Hubble’a ma średnicę niemal o połowę mniejszą, wynoszącą nieco ponad 13 metrów. Jego następca – teleskop Webba został umieszczony w przestrzeni kosmicznej tak, aby promieniowanie podczerwone ze Słońca nie zakłócało obrazu uzyskiwanego przez jego 25-metrowe zwierciadło. Już w pierwszych chwilach po uruchomieniu maszyny udało się zarejestrować fotografie niewidzianej nigdy wcześniej materii. Odkryto także w przestrzeni kosmicznej luźne kryształki lodu, jednak jak wyjaśnia dr Bogdan Wszołek, nie powinno to nikogo dziwić:

Jeżeli chodzi o wodę, to występuje ona powszechnie i w układzie słonecznym i w całym wszechświecie […] i to nie jest dla specjalistów jakimś zaskoczeniem. Wszystko co jest na ziemi, jest też w kosmosie. Wszystko to wzięło się z chmur międzygwiazdowych. W związku z tym nie możemy nie możemy się dziwić, że coś tam widzimy. Natomiast to, że widzimy lepiej i możemy określić co do ilości, to to są sukcesy lepszego instrumentu.

Teleskop Webba jest wspólnym projektem m.in. amerykańskiej NASA oraz Kanadyjskiej i Europejskiej Agencji Kosmicznej. Konstrukcja waży blisko 7 ton i została wystrzelona 25 grudnia 2021 roku z centrum kosmicznego Gujany Francuskiej. Szacuje się, że całkowity koszt misji wraz z pięcioletnim okresem działania teleskopu na orbicie wyniesie ponad 8,5 miliardów dolarów.

Teleskop Webba | Źródło fot.: NASA
Kwintet Stephana | Źródło fot.: NASA
Skip to content