Uprawomocniono kolejne plany zagospodarowania przestrzennego

Miejski plan zagospodarowania przestrzennego z miesiąca na miesiąc się rozrasta. Po lutowym uchwaleniu przez Radę Miasta, trzech projektów dla Parkitki, Grabówki oraz Śródmieścia, nastąpiło  upublicznienie tych programów w dzienniku urzędowym śląskiego wojewody.  Oznacza to, że plany stały się prawomocne.

Plan zagospodarowania przestrzennego, to dla niektórych jedna z ważniejszych uchwał, dzięki której można zapanować nad urbanistycznym chaosem miasta. Projekty te nie dotyczą tylko kwestii ochrony zabytków, ale są wyraźnymi wytycznymi dla wielu deweloperów, chcących poszerzyć miejską aglomerację. Dokładniejsze informacje nt. planu przestrzennego przedstawia Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta: – Jednym z nich jest plan dotyczący terenu w centrum miasta, obejmujący obszar położony w rejonie Alei Najświętszej Marii Panny oraz ulicy Piłsudskiego i Alei Wolności. Ten plan obejmuje tylko część terenu, docelowo przeznaczonego do zapanowania. Obecnie jest to niecałe 6,5 hektara z 24 hektarów.

Najwięcej emocji i społecznych dyskusji, a nawet protestów wzbudzało przygotowanie planu zagospodarowania części dzielnicy Parkitki zamkniętej ulicami Mościckiego, Bialską i pasażem Stasieckiego oraz, od wschodu, istniejącą zabudową. Właściciele parceli kilka lat temu, korzystając z tzw. „lex Szyszko”, oczyścili spory fragment dzielnicy, jednocześnie wnioskując o modernizację planu. We wnioskach dopuszczono możliwość budowy domów wielorodzinnych: – Uprawomocnił się także plan zagospodarowania obejmujący obszar położony w dzielnicy Częstochówka-Parkitka, pomiędzy ulicami Bialską, Mościckiego, Pasażem Stasieckiego. Obszar objęty planem obejmuje teren o powierzchni około 2 i 7/10 hektarów. W jego skład wchodzą w większości nieruchomości niezabudowane, stanowiące własność osób prywatnych. Obecny plan będzie pozwalał na zwiększoną ilość prac związanych z budową obiektów mieszkalnych, za którym głosowało 58% mieszkańców dzielnicy.

 Obecne plany są dosyć restrykcyjne jeśli chodzi o możliwości inwestycyjne, wszystko spowodowane ma być jednym czynnikiem – dobrostanem mieszkańców, dodają miejscy urzędnicy: – Celem planu jest ochrona wartości kulturowych i historycznych tego obszaru miasta, przy jednoczesnym umożliwieniu jego przekształceń przestrzennych lub funkcjonalnych w sposób sprzyjających rozwojowi. W granicach obszaru objętego planem wprowadza się zakaz lokalizacji nowych przedsiębiorstw znacząco oddziałujących na środowisko, dlatego wykluczone są obiekty, takie jak: komis samochodowy, warsztaty, myjnie czy stacje paliw.

Mimo wszystko publikacja oraz prawne usankcjonowanie planu zagospodarowania jest działaniem jak najbardziej pozytywnym. Zdaniem prezesa częstochowskiego oddziału Architektów Polskich, Huberta Wąska, projekty mogą wydawać się deweloperom niczym więcej jak ograniczeniem możliwości ich działalności. Należy jednak pamiętać, że w mieście żyją nie tylko urzędnicy i deweloperzy: – Plan zagospodarowania przestrzennego jest ograniczeniem świętego prawa własności, w imię interesów wspólnych, w imię dobra wspólnego, jakim dbanie o estetyczność przestrzeni miejskiej niewątpliwe jest. Nie można budować czegokolwiek się chce, nawet na swojej działce, ponieważ może to wpływać na życie innych mieszkańców. Wolność ma swoje granice.

Z dokładną treścią uchwalonych i prawomocnych już planów zagospodarowania przestrzennego mieszkańcy mogą zapoznać się na oficjalnej stronie internetowej miasta Częstochowa w dziale Inwestor, w zakładce Planowanie Przestrzenne.

Skip to content