Wolni – niewolni. „Za każdą z 40 mln ofiar stoi osobista tragedia”

Źródło fot.: materiały prasowe PKWP Polska

Historię 14-latki, która trafiła w ręce handlarzy ludźmi, a także świadectwa kleryków z RŚA wskazujących na metody, po jakie sięgają oprawcy, mieli szansę usłyszeć wierni w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu na inaugurację kampanii „Wolni – niewolni”. Fundacja HAART, diecezja kaliska i Pomoc Kościołowi w Potrzebie współpracują przy zbiórce środków na wsparcie ofiar.

Kiedy trafiła w ręce handlarzy ludźmi, była małą dziewczynkę. Pochodziła ze wsi. Rodzice oddali ją osobom, które obiecywały lepszą szkołę i wykształcenie. Zostali okłamani. Ich córka była sama w dużym mieście i została zmuszona do prostytucji. – Gdy zaszła w ciąże z jednym z pierwszych klientów, została zmuszona do aborcji. Gdy zaszła w ciąże ponownie, wiedząc, co wydarzy się dalej, wyskoczyła z okna z pierwszego piętra – mówił Radosław Malinowski z Fundacji HAART. Tę historię usłyszeli wierni diecezji kaliskiej w trakcie inauguracji kampanii „Wolni – niewolni” w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.

Dziewczynka przeżyła, choć była mocno poobijana. Trafiła do ośrodka dla osób skrzywdzonych. – Przy rejestracji okazało się, że ma 14 lat. Takim osobom chcemy pomóc. Oferujemy im wsparcie medyczne, prawne i pracę z psychologiem. A później dalszą edukację czy dokształcenie się w zawodzie – wskazał Radosław Malinowski. W Kenii pod jego opieką działa jedyne schronisko dla ofiar handlu ludźmi w całym kraju. Skrzywdzeni spędzają z nim nawet do dwóch lat, zanim są w stanie rozpocząć samodzielne życie. Ośrodek Fundacji HAART to szansa, by mogli zacząć od nowa.

Zbiórka na schronisko to główny cel tegorocznej kampanii „Wolni – niewolni”. Pomoc została podzielona na kilka pakietów, a środki są wpłacane na konkretny cel. To m.in. pobyt i wyżywienie (550 zł) czy podstawowa opieka medyczna (750 zł) dla ofiar. Wpłaty można kierować na Fundusz Misyjny Diecezji Kaliskiej: 90 1020 2212 0000 5702 0437 5291.

O tym, jak dużym problemem jest w Afryce handel ludźmi, mówili klerycy z Republiki Środkowoafrykańskiej, którzy studiują w Polsce. –Każda wojna przyciąga handlarzy ludźmi. Wykorzystują oni sytuację uchodźców. Rekrutują ich do przymusowej pracy, wyzysku seksualnego czy nawet na potrzeby handlu organami – wyjaśnił Bekilam Ozyrys Marvin. Dodał, że to wszystko dzieje się wyłącznie dla zysku i pieniędzy. – Chcemy Was prosić o wsparcie, o pomoc dla ofiar, którym odebrano wolność i godność – podsumował.

W kampanii „Wolni – niewolni” Fundację HAART i diecezję kaliską wspiera Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie, od lat silnie obecne ze swoimi działaniami w Afryce. Tomasz Zawal, dyrektor regionalnego biura PKWP w Poznaniu, zauważył, że dużym sukcesem zakończyła się wcześniejsza akcja podejmowana razem z ks. bp. Damianem Brylem, gdy wierni z diecezji zebrali łącznie 75 tys. zł na maszyny do szycia dla młodych mam z RŚA. Posłużą im one jako narzędzie pracy i pomogą w utrzymaniu całych rodzin. – Po tamtym dobrym doświadczeniu poprosiliśmy księdza biskupa o zaangażowanie się w kolejny projekt – dodał Tomasz Zawal.

Kampania „Wolni – niewolni” potrwa do 18 października (Europejski Dzień Przeciwko Handlowi Ludźmi), a jej finał będzie miał miejsce dwa dni wcześniej w Katedrze Kaliskiej. Przez najbliższe miesiące w poszczególnych parafiach będzie można wysłuchać świadectw z Afryki, które ukazują prawdziwe oblicze handlu ludźmi. Rocznie w ten sposób skrzywdzonych zostaje nawet do 40 milionów osób. – Za każdą liczbą stoją ludzkie historie i tragedie osób, które zostały sprzedane i wykorzystane – przypomniał Radosław Malinowski z Fundacji HAART.

Spotkaniom w parafiach towarzyszy kiermasz rękodzieła afrykańskiego.

Źródło: Biuro Prasowe PKWP Polska

Skip to content